Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Niebezpieczny i uszkodzony. Statek z wybuchowym ładunkiem utknął na morzu

4
Podziel się:

Statek Ruby, przewożący potencjalnie wybuchowy ładunek azotanu amonu, utknął na Morzu Północnym, gdyż europejskie porty odmawiają mu przyjęcia. Właściciele jednostki i władze od tygodni szukają rozwiązania sytuacji. Od 25 września statek stoi na kotwicy u wybrzeży południowo-wschodniej Anglii.

Niebezpieczny i uszkodzony. Statek z wybuchowym ładunkiem utknął na morzu
Azotan amonu (Defense Visual Information Distribution Service)

Maltański masowiec Ruby, przewożący 20 000 ton azotanu amonu, od wielu tygodni nie może znaleźć portu, który zgodziłby się go przyjąć. Ilość niebezpiecznego ładunku na pokładzie jest ponad siedmiokrotnie większa niż ta, która w 2020 roku spowodowała katastrofalną eksplozję w Bejrucie. Statek wyruszył 22 sierpnia z rosyjskiego portu Kandałaksza, ale podczas sztormu na Morzu Barentsa doznał uszkodzeń.

Po inspekcji w norweskim porcie Tromsø, Ruby został zmuszony do opuszczenia go i kontynuowania podróży z pomocą holownika. Litwa odmówiła przyjęcia jednostki, żądając wcześniejszego rozładunku niebezpiecznego towaru. Od 25 września statek stoi na kotwicy u wybrzeży południowo-wschodniej Anglii, w pobliżu Cieśniny Dover, jednego z najbardziej ruchliwych szlaków żeglugowych na świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Adrian Zandberg

Wyzwania związane z niebezpiecznym ładunkiem

Brytyjska straż przybrzeżna zapewnia, że statek Ruby jest zdolny do żeglugi i posiada odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa. Jednak mimo to jednostka pozostaje zakotwiczona od września, a jej załoga, składająca się głównie z obywateli Syrii, nadal przebywa na pokładzie. Zarząd statku z siedzibą w Dubaju wyraził nadzieję na rozładowanie ładunku w brytyjskim porcie, co umożliwiłoby przeprowadzenie niezbędnych napraw w suchym doku.

Eric Slominski, ekspert w dziedzinie transportu towarów niebezpiecznych, podkreśla, że sytuacja jest możliwa do opanowania. Zwraca uwagę, że ładunek Ruby był przeznaczony do produkcji nawozów, w przeciwieństwie do azotanu amonu w Bejrucie, który miał być wykorzystany do wytwarzania materiałów wybuchowych. Nicolas Tanic z francuskiej organizacji zajmującej się zanieczyszczeniami morskimi Cedre dodaje: "to nie jest produkt, z którym można się bawić, ale nie jest on wybuchowy. To środek podtrzymujący spalanie w pożarach".

Konsekwencje dla portów i bezpieczeństwa morskiego

Laurent Martens, dyrektor zarządzający francuskiego stowarzyszenia armatorów, wskazuje na inne powody, dla których porty mogą niechętnie przyjmować statki takie jak Ruby. "Jeśli statek osiądzie na mieliźnie w twoim kanale, zamyka to port. Jeśli osiądzie przy jednym z twoich doków, dok będzie nieużywany przez kilka miesięcy. To duże ryzyko przyjąć statek w trudnej sytuacji" - wyjaśnia Martens. Dodatkowo, rozładunek ładunku takiego jak ten na Ruby jest długotrwałą operacją, która "kosztuje setki tysięcy euro".

Po katastrofie tankowca Erika w 1999 roku, która spowodowała wyciek około 20 000 ton ciężkiego oleju opałowego u zachodnich wybrzeży Francji, Unia Europejska zaostrzyła przepisy dotyczące bezpieczeństwa morskiego. Państwa członkowskie UE są teraz zobowiązane do zapewnienia miejsc schronienia dla statków w niebezpieczeństwie, aby uniknąć zanieczyszczenia środowiska. Jednak zasady te podlegają interpretacji, co pokazują przypadki statków MSC Flaminia w 2012 roku i Purple Beach w 2015 roku, które również przez długi czas nie mogły znaleźć portu schronienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
Agness
3 tyg. temu
Skoro to Rosyjski ładunek to nie należy szukać rozwiązania w Norwegii, Anglii czy Litwie bo przecież jest Królewiec. Też porty mają. Wiem że do Rosji i tego portu skąd wypłyną ładunek daleko i niebezpiecznie. Więc ten port z Kalingradu jest jak znalazł. To nie nasz problem.. A skoro jest zarządca który bierze kasę z transportu różnego rodzaju ładunku tym statkiem to i tym samym jest komu płacić za rozładunek i naprawę statku.
Qwerty
3 tyg. temu
Znowu będzie saletra po bejrucku - aż się całe wybrzeże ruszyło...
Wojtek
2 tyg. temu
Artykuł tłumaczony przez AI. A autor też wygenerowany czy leń.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
Wojtek
2 tyg. temu
Artykuł tłumaczony przez AI. A autor też wygenerowany czy leń.
Ony
3 tyg. temu
Tuska tam wysłać on taki mądry będzie wiedział co z tym zrobić może zapałkę rzuci
Qwerty
3 tyg. temu
Znowu będzie saletra po bejrucku - aż się całe wybrzeże ruszyło...
Agness
3 tyg. temu
Skoro to Rosyjski ładunek to nie należy szukać rozwiązania w Norwegii, Anglii czy Litwie bo przecież jest Królewiec. Też porty mają. Wiem że do Rosji i tego portu skąd wypłyną ładunek daleko i niebezpiecznie. Więc ten port z Kalingradu jest jak znalazł. To nie nasz problem.. A skoro jest zarządca który bierze kasę z transportu różnego rodzaju ładunku tym statkiem to i tym samym jest komu płacić za rozładunek i naprawę statku.