Wstępne dane o PKB Polski w III kw. 2024 r. są zbliżone od oczekiwań rynku (+2,7 proc. rdr wobec prognozowane +2,8 proc. rdr). Rozczarowujące wyniki sprzedaży detalicznej sugerują, że konsumpcja gospodarstw domowych rosła wolniej - wskazują ekonomiści, w komentarzach po danych.
PKB Polski. Są najnowsze dane
"Nadchodzący kwartał przyniesie niewielką poprawę – tempo wzrostu PKB będzie stabilne. Głównym mankamentem będzie niskie tempo wzrostu inwestycji oraz słaby eksport. Podobne wyniki obserwować będziemy w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Silny wpływ KPO prawdopodobnie zobaczymy dopiero w przyszłym roku – wtedy inwestycje będą rosnąć w tempie zbliżonym do 10 proc. Natomiast wydatki konsumpcyjne powinny rosnąć stabilne" - czytamy w analizie Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polski i światowy przemysł wstrzymał oddech w oczekiwaniu na amerykańskie cła, a budowlanka na środki z UE. Wciąż liczymy na umiarkowane ożywienie w 2025. Polska ma krajowe motory wzrostu, pozwalające się opierać stagnacji w Eurolandzie i ryzykom jakie niesie protekcjonistyczna polityka Trumpa" - piszą na platformie X analitycy banku ING.
"Dzisiejsze dane o PKB przypieczętowują pewien niechlubny rekord - trwające od końca 2022 r. ożywienie jest najwolniejszym w ostatnich 30 latach" - przekonują analitycy Banku Pekao.
"Najwolniejsze ożywienie gospodarcze od 30 lat"
"Obecne ożywienie gospodarcze jest historycznie wolne; faktycznie jest to najwolniejszy epizod ożywienia gospodarczego, jaki znajdziemy w 30-letniej historii kwartalnego PKB" – napisali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do danych GUS.
"Jest jednak jasne, że powrót do długookresowej ścieżki wzrostu pozostaje wyboisty. W okresie 2022-24 to już czwarty kwartał, w którym polski PKB spadł, podczas gdy w całej wcześniejszej historii kwartalnych rachunków narodowych znajdziemy takich epizodów ledwie jedenaście. Nie powinno zatem dziwić, że przy tylu krokach wstecz obecne ożywienie jest historycznie wolne. W istocie rzeczy, jest to najwolniejszy (wyprzedza to z lat 2001-2003 o włos) epizod ożywienia gospodarczego, jaki znajdziemy w 30-letniej historii kwartalnego PKB" – ocenili ekonomiści Pekao.
"Obecne spowolnienie gospodarcze ma charakter tymczasowy; impulsem do ponownego przyspieszenia wzrostu będą obniżki stóp w głównych bankach centralnych świata i w Polsce oraz napływające środki z KPO" – czytamy w komentarzu ekonomistów PKO BP do danych GUS.