- My nie uczestniczyliśmy w zespole trójstronnym, nie było tam żadnego przedstawiciela Komitetu. Nasz protest trwa nadal, nic się w tej sprawie nie zmieniło, nie zmieniło się nasze stanowisko - przekazał PAP w piątek rzecznik "białego miasteczka" Gilbert Kolbe. Nie podpisywaliśmy żadnych porozumień z Ministerstwem Zdrowia - dodał.
- W żaden sposób nie identyfikujemy się z tym porozumieniem - powiedział rzecznik odnosząc się do porozumienia zawartego podczas piątkowego posiedzenia zespołu trójstronnego.
- Cieszę się, że mogę zakomunikować, że zostało osiągnięte porozumienie i to porozumienie, które zostało przyjęte jednogłośnie zarówno przez pracodawców jak i przedstawicieli pracowników – ogłosił wcześniej minister zdrowia. Porozumienie, jak zaznaczył, oznacza zwiększenie nakładów na system opieki zdrowotnej i wynagrodzenia.
Kolbe podkreślił, że "minister zdrowia po raz kolejny próbuje podpisywać porozumienie o medykach bez medyków. Kolejny raz minister podpisuje porozumienie dot. wyłącznie zarobków, a ochrona zdrowia potrzebuje całościowej, wielowektorowej reformy".
- Nasze postulaty się nie zmieniły. Nie uległo zmianie też to, że oczekujemy, że premier włączy się do rozmów z nami - powiedział. - Tak samo jak zapomnieli kompletnie o pracownikach niemedycznych, bez których rzetelne, dobre, bezpieczne i czyste leczenie i nie miałoby racji bytu - dodał.
- Ponadto minister zdrowia ponownie próbuje odtrąbić sukces w momencie, kiedy podpisał porozumienie ze stronami, które już wcześniej się porozumiały. Bo przypominam, że porozumienie pomiędzy zespołem trójstronnym zostało podpisane w maju 2021, a to porozumienie weszło w życie od lipca 2021 – powiedział Kolbe.
Premier do miasteczka nie zawitał
Odniósł się jednak do kwestii porozumienia zawartego podczas piątkowego posiedzenia zespołu trójstronnego.
- To jak zwykle są ogólniki, które mają niestety małe odniesienie do rzeczywistości. Już teraz bardzo szybko wyliczyliśmy, że niestety inflacja zje całą tą rzeczoną nadwyżkę – dodał Kolbe.
Zapytany, dlaczego komitet protestacyjny nie włączył się w działania zespołu trójstronnego odpowiedział: "już raz takie porozumienie miało miejsce. Nie wiemy, dlaczego kolejny raz występuje jakieś porozumienie w zespole trójstronnym. Ciężko jest mówić o jakiejś kompetencji tego zespołu, raczej należy głośno mówić o tym, że skoro muszą po 4 miesiącach poprawiać swoje porozumienie no to znaczy, że chyba sami ze sobą się nie potrafią zgodzić".
Jak poinformował Kolbe, w czwartek komitet wysłał list do premiera Mateusza Morawieckiego. - Wierzymy, że premier się do tego ustosunkuje. Daliśmy mu czas do 20 listopada - powiedział. Nieco wcześniej podobne pismo wysłali do Jarosława Kaczyńskiego.