Niemiecka firma Procura Care, zajmująca się zatrudnianiem opiekunek dla seniorów w RFN, reklamuje się hasłem "Nowa Polka babci" i zdjęciem uśmiechniętej seniorki w objęciach opiekunki. Ambasada RP w Berlinie przekazała PAP, że po zbadaniu sprawy zażądała od firmy usunięcia tej reklamy.
Ambasada informuje, że zareagowała na polecenie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort zażądał sprawdzenia, czy taka kampania reklamowe faktycznie jest realizowana.
Placówka w Berlinie ustaliła, że agencja reklamowa posługuje się w różnych materiałach i w różnej formie sloganem reklamowym "Omas neue Polin", względnie "Oma’s neue Polin!" (pl. nowa Polka babci - PAP) co najmniej od 2016 roku aż do roku bieżącego". Potwierdziła to również kancelaria adwokacka występująca w imieniu agencji.
- Niemiecka firma nie tylko nie widzi w tym sloganie nic obraźliwego, ale wręcz przeciwnie, twierdzi ona, że hasło reklamowe oddaje w pełni niemiecką rzeczywistość, i w związku z tym nie zamierza nic w tej sytuacji zmieniać - twierdzi Dariusz Pawłoś, rzecznik ambasady w Berlinie.
Placówka wystosowała więc pismo z żądaniem usunięcia reklam z autobusów, "jeśli w dalszym ciągu się tam znajdują, wskazując jednocześnie szereg argumentów natury prawnej, społecznej oraz historycznej, domagając się zaprzestania podobnych praktyk. Obecnie czekamy na reakcję agencji".
Jednak, jak ustaliło Deutsche Welle, zdjęcie pokazujące reklamę, które rozniosło się w sieciach społecznościowych, nie jest aktualne. Pierwsze wątpliwości wzbudził już fakt, że na drzewach nie ma liści. - To zdjęcie z ubiegłego roku - potwierdziła Deutsche Welle rzeczniczka prasowa Deutsche Bahn (DB). Niemiecka kolej zarządza tą linią autobusową przez podwykonawcę.
Potwierdził to prawnik firmy Procura-24, który w imieniu firmy odpowiedział na pytania Deutsche Welle. Operator linii autobusowej poinformował firmę w ubiegłym roku, że regionalny związek przedsiębiorstw komunikacyjnych odmawia dalszego prezentowania baneru. Jak poinformował, reklama widniała na jednym autobusie od kwietnia 2020 roku, czyli przez kilka miesięcy.