Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Niemcy przedłużają lockdown i luzują obostrzenia

3
Podziel się:

Angela Merkel i premierzy krajów związkowych podjęli w środę wieczorem decyzję o przedłużeniu lockdownu w Niemczech do 28 marca. Jednocześnie kraj wprowadza luzowanie obostrzeń.

Niemcy przedłużają lockdown i luzują obostrzenia
Kanclerz Angela Merkel ogłasza poluzowanie obostrzeń w Niemczech.(Photo by Felix Zahn/Photothek via Getty Images) (Photothek via Getty Images, Felix Zahn)

Pierwsze poluzowanie obostrzeń powinno wejść w życie już w poniedziałek - powiedziała kanclerz, powołując się na ustalenia przyjęte podczas środowej narady. Na początek zostanie złagodzone rygorystyczne ograniczenie prywatnych kontaktów.

Od poniedziałku prywatne spotkania w jednym gospodarstwie domowym z udziałem członków innej rodziny będą ponownie możliwe, ale ograniczono liczbę ich uczestników do pięciu osób oprócz dzieci do 14 roku życia. Jeśli liczba infekcji będzie się nadal obniżać, z czasem limity zostaną zwiększone.

Od 8 marca w całym kraju będą mogły być organizowane targi ogrodnicze. Otwarte zostaną także księgarnie i kwiaciarnie, ale na ściśle określonych zasadach. Wprowadzono regułę, że na jednego klienta ma przypadać dziesięć metrów kwadratowych i dotyczy to pierwszych 800 metrów kwadratowych powierzchni sprzedaży. Na każde dodatkowe 20 metrów kwadratowych powierzchni przypada jeden dodatkowy klient.

Zobacz także: Trzecia fala wzbiera, rośnie ryzyko lockdownu. "Na poziomie branż to spustoszenie"

W handlu detalicznym, muzeach, ogrodach zoologicznych czy galeriach obowiązuje zasada wcześniejszej rezerwacji terminu. Dozwolone jest też uprawianie sportu na wolnym powietrzu - w pojedynkę lub w parach, a także sport zespołowy w grupach złożonych z maksymalnie dziesięciorga dzieci w wieku do 14 lat.

Kolejne kroki wychodzenia z lockdownu będą uzależnione od tego czy poprzedni etap nie doprowadził do pogorszenia sytuacji epidemicznej.

W celu przyspieszenia zbyt powolnej w ocenie władz kampanii szczepień najpóźniej do początku kwietnia wszyscy lekarze pierwszego kontaktu i lekarze specjaliści będą bezpośrednio - i bardziej intensywnie niż wcześniej - angażowani w ten proces.

W czwartek mija dokładnie rok od wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce. Od tego czasu zakażenie potwierdzono u ponad 1 mln 735 tys. osób, z których 44 360 zmarło.

Stan zagrożenia epidemicznego został ogłoszony rozporządzeniem Ministra Zdrowia 13 marca 2020 r., a 20 marca wprowadzono stan epidemii.

Przez miniony rok, kolejne wydawane rozporządzenia Rady Ministrów, ale także m.in. ministra zdrowia czy resortu edukacji, regulują kwestię ograniczeń i restrykcji, w tym np. kwarantanny; obowiązku zasłaniania nosa i ust; zdalnej nauki; funkcjonowania kin, teatrów i muzeów; działania obiektów handlowych, hotelowych czy sportowych; gastronomii; imprez masowych; zgromadzeń czy sprawowania kultu religijnego.

Na mocy ostatnich regulacji prawnych, aktualnie obowiązują m.in. regionalne obostrzenia na Warmii i Mazurach. Istnieje obowiązek zasłaniania nosa i ust wyłącznie maseczką; nie można stosować w tym celu szalików, kominów, chust i bandan, a przyłbice mogą być używane jedynie dodatkowo, oprócz maseczki. W klasach I-III nauka prowadzona jest w trybie stacjonarnym. Uczniowie z klas IV-VIII i kształcący się w szkołach ponadpodstawowych uczą się zdalnie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Wirus Buntu
4 lata temu
I pomyslec, ze oni ciagną nadal swoj cyrk, a przecież nie ma żadnej pandemii.
Leon Z
4 lata temu
W 2020 wg oficjalnego pisma M. Zdr. na covid zmarło 4000 (cztery tysiące Polaków). Pozostałe 32 tys. zmarły "mając też covid". Ciekawe jak wygląda taka statystyka dla osób zmarłych np. "mających też grypę"? Wg niektórych ekspertów cytowanych na początku pandemii, takich osób w Polsce umiera co roku ok. sześćdziesięciu tysięcy.... Poza tym nikt nie policzył ile faktycznie osób zmarłym miało covid, ponieważ jest on dopisywany każdemu zmarłemu, jeśli tylko się uda go dopisać ze względu na dodatki dla lekarzy. Zatem zasadne jest pytanie - ile osób faktycznie umiera wskutek covidu? Dla lepszego tła przypomnę, że codzienne w Polsce umiera średnio 1000 osób.
Piątka Anieli
4 lata temu
Jeden mąż i cztery żony?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Leon Z
4 lata temu
W 2020 wg oficjalnego pisma M. Zdr. na covid zmarło 4000 (cztery tysiące Polaków). Pozostałe 32 tys. zmarły "mając też covid". Ciekawe jak wygląda taka statystyka dla osób zmarłych np. "mających też grypę"? Wg niektórych ekspertów cytowanych na początku pandemii, takich osób w Polsce umiera co roku ok. sześćdziesięciu tysięcy.... Poza tym nikt nie policzył ile faktycznie osób zmarłym miało covid, ponieważ jest on dopisywany każdemu zmarłemu, jeśli tylko się uda go dopisać ze względu na dodatki dla lekarzy. Zatem zasadne jest pytanie - ile osób faktycznie umiera wskutek covidu? Dla lepszego tła przypomnę, że codzienne w Polsce umiera średnio 1000 osób.
Wirus Buntu
4 lata temu
I pomyslec, ze oni ciagną nadal swoj cyrk, a przecież nie ma żadnej pandemii.
Piątka Anieli
4 lata temu
Jeden mąż i cztery żony?