Wangerooge to miejscowość i wyspa na Morzu Północnym, wchodząca w skład Wysp Wschodniofryzyjskich. Mieszka tam około 1,2 tysiąca osób, choć w lecie, w czasie turystycznego sezonu, liczba gości obecnych na wyspie rośnie kilkukrotnie.
W lutym władze ogłosiły konkurs na stanowisko latarnika, a właściwie pracownika zabytkowej latarni, która nie pełni już swojej tradycyjnej roli - podaje serwis Deutsche Welle, powołując się na agencję dpa. 39-metrowa budowla jest teraz atrakcją turystyczną i stanowi doskonały punkt widokowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponad tysiąc chętnych
Nowy latarnik (lub latarniczka) będzie miał za zadanie właśnie obsługę turystów, między innymi sprzedaż pamiątek. W odpowiedzi na rekrutację zgłosiło się aż 1,1 tysiąca osób. Rieka Beewen, przedstawicielka burmistrza, mówi w rozmowie z dpa, że taka liczba zaskoczyła władze.
Choć część z aplikacji wysłana została dla żartu, to większość stanowią poważne propozycje. Wśród nich są także te złożone przez osoby z zagranicy, między innymi Polaków i Czechów.
Beewen tłumaczy, że wszystkie zgłoszenia zostaną ocenione. Żeby je przejrzeć, potrzeba będzie skierować do tego zajęcia dodatkowych urzędników - na co dzień sprawami kadrowymi zajmuje się bowiem tylko jedna osoba.
Potrzeba nie tylko latarnika
Władze liczą też, że spośród kandydatów uda się wybrać nie tylko latarnika, ale także osoby, które zajmą inne wakujące na wyspie etaty. Miejscowość boryka się bowiem z problemem braku rąk do pracy. Poszukiwani są m.in. animatorzy dla dzieci.