Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Niemcy z problemami. Polska na tym zyska? "Wyrasta na przemysłowe centrum Europy"

98
Podziel się:

Podczas gdy niemiecka gospodarka przeżywa problemy, dynamicznie rozwijająca się Polska chce przejąć od niej koronę przemysłowego centrum Europy – pisze brytyjski dziennik "Daily Telegraph". Przywołuje dane OECD, według których w ciągu ostatniej dekady produkcja przemysłowa na osobę w Polsce wzrosła o 85 proc.

Niemcy z problemami. Polska na tym zyska? "Wyrasta na przemysłowe centrum Europy"
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Polski Mateusz Morawiecki (Agencja Gazeta, Sławomir Kamiński)

"Widmo nieczynnych fabryk, zatrzymanych w zeszłym roku przez rosnące ceny gazu, wciąż rzuca długi cień na Niemcy. Wpływ wojny w Ukrainie wywołał niepokojące refleksje na temat tego, co wcześniej było nie do pomyślenia: deindustrializacji. Jednak wskocz na autostradę i jedź na wschód przez kilka godzin, a znajdziesz zupełnie inny obraz w Polsce, wschodzącej gwieździe Europy. Podczas gdy Niemcy martwią się o konkurencyjność, ich środkowoeuropejski sąsiad nadal rozwija swoją potęgę produkcyjną" – pisze gazeta.

Brytyjski dziennik chwali Polskę

Przywołuje dane OECD, według których w ciągu ostatniej dekady produkcja przemysłowa na osobę w Polsce wzrosła ł o 85 proc. do 43 113 USD, podczas gdy w Niemczech w tym samym okresie wzrost ten wyniósł zaledwie 46 proc., a w całej Unii Europejskiej średnio 55 proc. Dalej – udział przemysłu w niemieckim PKB spadł w ciągu dekady z 20,3 proc. do 18,5 proc. w 2022 r., a w Polsce wzrósł z 16,7 proc. do 17,7 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

- W ciągu ostatnich kilku lat Polska odniosła szeroki sukces. Nie tylko sektor przemysłowy, ale cała gospodarka radzi sobie wyjątkowo dobrze. Polska może być jedynym krajem w Europie - być może na całym świecie - w którym produkcja przemysłowa nie tylko przekroczyła poziomy sprzed pandemii, ale w rzeczywistości powróciła do trendu sprzed pandemii. Ostatnie trzy lata z COVID, kryzysem energetycznym itd. - to wszystko nie wpłynęło na polski przemysł. I to jest niezwykłe - mówi Tomas Dvorak, starszy ekonomista w Oxford Economics.

Wśród przyczyn odporności polskiej gospodarki wymieniane są: wspierająca polityka rządu, trwałe czynniki strukturalne, takie jak niższe płace i tanie grunty, jak również rosnący trend "near-shoringu", w którym zachodnie firmy przenoszą łańcuchy dostaw z krajów takich jak Chiny bliżej kraju - wylicza "Daily Telegraph".

Zwraca uwagę, że od upadku komunizmu przemysł był kluczowym elementem wzrostu gospodarczego w Polsce.

Według niemieckiego federalnego urzędu statystycznego średni godzinowy koszt pracy w polskim przemyśle wytwórczym wynosił w 2021 r. 12,33 USD, podczas gdy w Niemczech - 49,56 USD.

"Przez długi czas Polska była czymś w rodzaju młodszego rodzeństwa niemieckiego przemysłu. Była kluczowym filarem niemieckiego łańcucha dostaw w branży motoryzacyjnej, produkując między innymi silniki, opony i fotele samochodowe. Produkcja motoryzacyjna nadal stanowi około jednej dziesiątej krajowej produkcji. Jednak ministrowie w Warszawie chcą, aby kraj zaczął wytwarzać produkty o wyższej wartości. Rozpoczęli oni ofensywę mającą na celu przyciągnięcie zagranicznych inwestycji w nowe i najnowocześniejsze technologie" – pisze brytyjski dziennik.

Jako przykłady wymienia ogłoszenie przez firmę Intel budowy fabryki chipów pod Wrocławiem, zabiegi polskiego rządu o inwestycję Taiwan Semiconductor Manufacturing Company oraz inwestycje w "gigafabryki" baterii dla pojazdów elektrycznych. Wskazuje, że w 2022 r. Polska wyprzedziła Stany Zjednoczone, stając się drugim co do wielkości producentem baterii na świecie, z roczną produkcją 73 gigawatogodzin - ponad dwukrotnie większą niż w Niemczech.

"Polska rozwija się w czasie, gdy Niemcy podupadają"

Dziennik wyjaśnia, że u podstaw wszystkich tych inwestycji przemysłowych leży ogromny rozwój infrastruktury. W latach 2011-2021 Polska wybudowała 690 km autostrad, a Niemcy 310 km - choć Polska zaczynała od znacznie mniejszej bazy.

Jak pisze "Daily Telegraph", Polska rozwija się w czasie, gdy Niemcy podupadają. Wraz z końcem taniego rosyjskiego gazu, który spowodował wzrost cen energii elektrycznej i gazu, Niemiecka Federacja Przemysłu (BDI) ostrzegła, że jej członkowie jak np. gigant chemiczny BASF, przenoszą lub ograniczają działalność. Ale Olaf Scholz, kanclerz Niemiec, przyznał, że problemy sięgają głębiej niż tylko cena gazu. Zgodnie z jego obietnicą, do 2030 r. 80 proc. energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych.

Eksperci twierdzą jednak, że polityka Berlina pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza jeśli chodzi o stanowisko w sprawie energii jądrowej. Wskazują, że Niemcy przedwcześnie zamknęły elektrownie jądrowe. Ostatnie trzy z nich zostały zamknięte w kwietniu, co z dnia na dzień pozbawiło sieć czterech gigawatów bezemisyjnej mocy. Decyzja Berlina o wcześniejszym zamknięciu własnych elektrowni jądrowych wymusiła również ponowne otwarcie dymiących elektrowni węglowych, aby przetrwać następną zimę, co eksperci uważają za krok samobójczy.

Jak wskazuje brytyjski dziennik, na chwilę obecną Niemcy pozostają niekwestionowanym liderem produkcji przemysłowej w UE, mając 26-procentowy udział, podczas gdy Polska - 6 proc., ale ta różnica maleje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(98)
WYRÓŻNIONE
Henryk k
rok temu
Tylko że to co się dzieje w Niemczech to ewidetne błędy rządów lewicy i lewactwa. W Polsce będzie podobnie gdy władzę przejmnie PO. Nie od razu, lecz już po 2 latach będą takie dowody. "PIS też popełnia błędy lecz w sumie zawsze jakoś wychodzi na plus.
Marian
rok temu
I PO to Niemcy wysłali nam Tuska żeby więcej do takich sytuacji nie dochodziło i było jak wczesniej
Stop Głupocie
rok temu
Można napisać coś dobrego i prawdziwego o Polsce a nie tylko szkalować, straszyć i donosić na swój kraj.Mam nadzieję że mądrość wygra z głupotą 15 października
NAJNOWSZE KOMENTARZE (98)
Wypierdowo
rok temu
Ciągle nosimy zupki i papier toaletowy do szpitali aby zadbać o naszych bliskich. Coś kiepsko z tym dobrobytem...
Yellow Submar...
rok temu
Przeciez to niemozliwe!! Ciagle widze autobusy pelne chloporobotnikow podazajacych doRaichu na roboty.. Dopoki to sie nie zmieni,to nie uwierze.. Do tego pala jak oblakani...Wszyscy wykoncza sie na raka..
Ekonomistka
rok temu
Proszę poczytać trochę o ekonomii, a w każdej książce znajdziecie Państwo informacje, że w krajach gorzej rozwiniętych rozwój gospodarczy będzie szybszy niż w krajach wysoko rozwiniętych. Podsumowując oczywista oczywistość znajduje się w tym tekście.
Herr Donald
rok temu
To niedopuszczalny skandal ! Trzeba natychmiast POwiadomić Berlin ! Danke
Jacek prawdom...
rok temu
To zapewne sukces Tuska, który likwidował LOT, zamykał stocznie, itd...
...
Następna strona