Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Niemcy zaostrzają stanowisko wobec Rosji. "Nie możemy polegać na obietnicach Putina"

Podziel się:

Minister spraw zagranicznych RFN Annalena Baerbock wzywa do wycofania rosyjskich żołnierzy z Ukrainy i nie ufa obietnicom Władimira Putina. - Nie ma możliwości powrotu do czasów sprzed 24 lutego. Nigdy więcej nie możemy polegać wyłącznie na obietnicach Putina - stwierdziła w wywiadzie dla "Bild am Sonntag".

Niemcy zaostrzają stanowisko wobec Rosji. "Nie możemy polegać na obietnicach Putina"
- Nie ma możliwości powrotu do czasów sprzed 24 lutego. Nigdy więcej nie możemy polegać wyłącznie na obietnicach Putina - uważa Annalena Baerbock, szefowa niemieckiej dyplomacji (PAP, JENS KRICK / POOL)

- Naszym celem jest pokój - dla ludzi na Ukrainie, dla nas samych i dla naszych dzieci - powiedziała minister.

"Nie ma powrot do czasu sprzed 24 lutego"

Jej zdaniem "chodzi o coś więcej niż brak wojny, chodzi o bezpieczeństwo życia w wolności". - Jednak porządek pokojowy, jaki znaliśmy w Europie, został nieodwracalnie zburzony przez Putina. Choćbyśmy bardzo chcieli, nie ma możliwości powrotu do czasów sprzed 24 lutego. Nigdy więcej nie możemy polegać wyłącznie na obietnicach Putina - podkreśliła szefowa niemieckiej dyplomacji.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Pytana, czy na Ukrainie wystarczy zawieszenie broni, czy też warunkiem pokoju jest całkowite wycofanie wojsk rosyjskich z Ukrainy Baerbock odpowiada:

- Zawieszenie broni może być tylko pierwszym krokiem. Dla nas jest jasne, że sankcje mogą zostać zniesione tylko wtedy, gdy Rosja wycofa swoje wojska. Pokój na warunkach dyktowanych przez Rosję nie przyniósłby ani Ukrainie, ani nam w Europie bezpieczeństwa, którego pragniemy. W najgorszym wypadku byłoby to zaproszenie do kolejnej wojny - jeszcze bliżej naszych granic.

Toczą się rozmowy dotyczące szóstego pakietu sankcji UE przeciwko Rosji. Niemcy zmieniają stanowisko. Gotowe są poprzeć embargo na rosyjską ropę. Czują się znacznie bardziej przygotowane do korzystania z alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

Niemcy gotowe poprzeć embargo. Jest warunek

Niemcy są gotowe poprzeć embargo na rosyjską ropę pod warunkiem, że zakaz handlu tym surowcem będzie wprowadzany stopniowo - doniósł w środę Bloomberg, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Źródła Bloomberga przekazały, że toczą się rozmowy dotyczące szóstego pakietu sankcji UE przeciwko Rosji, a kraje członkowskie "starają się reagować na zaostrzający się kryzys energetyczny", wskutek którego Kreml wstrzymał dostawy gazu do Polski i Bułgarii.

"Berlin poparłby raczej stopniowe nakładanie sankcji na ropę naftową niż inne z dyskutowanych opcji, takich jak ograniczenie cen lub mechanizmy płatności, które zatrzymywałyby część dochodów Moskwy" - napisał Bloomberg.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP