"Miałby być to kolejny krok na drodze do tzw. repolonizacji rynku mediów w Polsce, na którą zielone światło dał prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi szef PiS-u Jarosław Kaczyński" - czytamy w Onecie. Mieli w tej sprawie przeprowadzić długą rozmowę.
Onet twierdzi, że plany Orlenu w sprawie przejęcia Gremi Media (wydawca m.in. w "Rzeczpospolitej", "Parkietu") potwierdzają dwa źródła - jedno z rządu i jedno z zarządu jednej ze spółek. Ale rozmowy mają być objęte tak wielką tajemnicą, że nawet członkowie zarządów mogą o nich nie wiedzieć.
W oficjalnej odpowiedzi dla Onetu Gremi Media zaprzeczają, że takie rozmowy trwają. "Gremi Media SA nie jest stroną żadnych rozmów, ani adresatem żadnych propozycji dotyczących zmian swojej struktury właścicielskiej. W szczególności od podmiotów wskazanych w pytaniach. Zwracamy jednak uwagę, że Gremi Media SA nie jest dysponentem swoich akcji i jedynym podmiotem mogącym udzielić pełnej odpowiedzi na tak sformułowane pytania jest właściciel pakietu kontrolnego akcji, czyli spółka KCI SA.” – czytamy w odpowiedzi biura prasowego Gremi Media, cytowanej przez Onet. KCI zaś nie udzieliła komentarza. Także Orlen oficjalnie zaprzecza.
"Prezes Daniel Obajtek za zgodą prezesa Kaczyńskiego dzisiaj tworzy własne imperium medialne, które w bardzo szybkim czasie ma stać się bardzo ważnym graczem na polskim rynku mediów. Zakup Polska Press to inwestycja głównie w przejęcie najważniejszych lokalnych mediów internetowych. Następnym krokiem będzie przejęcie dużego ogólnopolskiego medium" – przekonuje jednak Onet wpływowy polityk, znający kulisy sprzedaży Polska Press.
Orlen ogłosił przejęcie Polska Press w minionym tygodniu. Wcześniej z kolei przejął kontrolę nad Ruchem, który ma obecnie około 1,3 tys. punktów sprzedaży, a kolejne 200 ma zostać aktywowanych, co daje Orlenowi ogromną kontrolę nad dystrybucją prasy drukowanej w całym kraju. - Jednych rękach mamy skupione nie tylko media, ale również ich kolportaż - zwracał uwagę w rozmowie z money.pl Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych (z rekomendacji PO) i były prezes TVP. Postulował, by transackji przyjrzał się UOKIK, który - jak mówił - miał przecież zastrzeżenia do inne transakcji na rynku mediów - przejęcia Eurozetu (radio Zet) przez Agorę, a w tej sprawie milczy.