Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Andrzej Halesiak
|
aktualizacja

Niepokojące dane. Polska może przespać biznesową rewolucję [OPINIA]

286
Podziel się:
Przedstawiamy różne punkty widzenia

Rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji (AI) trafiły pod nasze strzechy - znalazły się w zasięgu każdej osoby posiadającej urządzenie podłączone do Internetu. Czy jednak biznes potrafi to już wykorzystać? - pyta w opinii dla money.pl ekonomista Andrzej Halesiak.

Niepokojące dane. Polska może przespać biznesową rewolucję [OPINIA]
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski i premier Donald Tusk. Nowy rząd ma szansę przygotować Polskę na rewolucję AI (East News, Eurostat, Jacek Dominski, money.pl)

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

Pod koniec listopada 2022 r. pojawiła się pierwsza, publicznie dostępna wersja Chat GPT (CGPT). Po dwóch miesiącach miała już 100 milionów użytkowników. Rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji (AI) trafiły pod nasze strzechy - znalazły się w zasięgu każdej osoby posiadającej urządzenie podłączone do Internetu. Czy biznes potrafi to już wykorzystać?

Przełom w przepisach o AI. Nowi wygrani i nowi przegrani

Od tego czasu pojawiło się wiele różnego rodzaju publikacji wskazujących na to, że AI będzie stanowić kolejny technologiczny przełom, że przeobrazi nie tylko nasze codzienne funkcjonowanie, ale także – a może nawet przede wszystkim – działanie wielu firm. Tym bardziej że powszechna dostępność ChatGPT to jedno, a wykorzystanie przez firmy komercyjnych rozwiązań opartych na AI to zupełnie inna opowieść, mająca też znacznie dłuższą historię.

Jak każdy technologiczny przełom, AI doprowadzi także do wyłonienia nowych wygranych i przegranych, firm i sektorów, które szczególnie zyskają lub stracą w związku z pojawieniem się nowej technologii. Zaczął się więc swego rodzaju wyścig o to, kto w najbardziej efektywny sposób będzie w stanie wykorzystać nową technologię dla poprawy produktywności i zdolności opracowania lepszej (w tym tańszej) oferty dla klientów. To z kolei przekłada się na rynkową konkurencyjność i zyski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sztuczna inteligencja w szkolnictwie - czy będzie wykorzystywana przez uczniów i nauczycieli?

Z tego punktu widzenia, w kontekście przyszłości danej gospodarki, niezwykle istotne jest, jak szybko następuje praktyczne wykorzystanie rozwiązań opartych na AI nie tylko wśród liderów technologii, ale w całej populacji firm.

Pojawienie się ChatGPT nie przełożyło się na powszechność wykorzystania SI w unijnych firmach

Wiele ciekawych informacji na ten temat przynoszą opublikowane niedawno dane dla Unii Europejskiej, które obrazują skalę wykorzystania rozwiązań opartych na AI w przedsiębiorstwach zatrudniających 10 lub więcej osób.

Otóż okazuje się, że pojawienie się ChatGPT nie przełożyło się na zwiększenie zasięgu wykorzystania technologii AI w firmach. W 2023 r. 8 proc. unijnych firm deklarowało, że z nich korzysta, jedynie 0,4 p.p. więcej niż w 2021. Potwierdza to tezę, że pojawienie się CGPT miało największe znaczenie dla użytkowników indywidualnych (i prawdopodobnie mikrofirm, które nie były uwzględnione w badaniu Eurostatu), mniejsze dla przedsiębiorstw, które w większym stopniu bazują na "szytych na miarę" rozwiązaniach.

Badane przedsiębiorstwa w UE korzystały z różnych technologii AI, w tym z automatyzacji różnych procesów pracy, rozpoznawania obrazów, uczenia maszynowego do analizy danych, przetwarzania języka naturalnego, a także z technologii umożliwiających maszynom fizyczne przemieszczanie się poprzez obserwację otoczenia i podejmowanie autonomicznych decyzji.

Kolejna istotna kwestia to olbrzymie zróżnicowanie w wykorzystaniu AI w zależności od wielkości firmy. W 2023 r. ponad 30 proc. dużych firm (zatrudniających 250 lub więcej pracowników) korzystało z AI, podczas gdy w segmencie firm zatrudniających 50-249 osób już tylko 13 proc., a wśród podmiotów małych (10-49 zatrudnionych) jedynie 6.4 proc. Tak duże zróżnicowanie może niepokoić, szczególnie w kontekście ewentualnego pogłębiania się luki produktywności pomiędzy dużymi i małymi podmiotami. Zjawisko to może prowadzić do dalszego pogłębiania się nierówności dochodowych, co już dziś stanowi istotne wyzwanie na poziomie makroekonomicznym.

Polska wśród unijnych maruderów

Średnia unijna skrywa – jak to zwykle bywa – duże zróżnicowanie pomiędzy poszczególnymi krajami. Najbardziej powszechne jest wykorzystanie rozwiązań opartych na AI przez firmy w Danii i Finlandii (powyżej 15 proc. firm korzysta z tych rozwiązań), najniższe zaś w Rumunii (1.5 proc.), Bułgarii (3.6 proc.), Polsce i na Węgrzech (3.7 proc. w obu).

Dane te wskazują, że choć świadomość i zainteresowanie dot. AI wśród przedsiębiorstw w UE jest wysokie, to w przypadku wielu krajów rzeczywiste wdrożenie i wykorzystanie tych technologii wciąż pozostaje stosunkowo niskie. Różnice w adaptacji wśród krajów UE mogą wynikać z wielu czynników, w tym dostępności kwalifikacji i umiejętności, kosztów wdrożenia, a także z różnic w percepcji korzyści i barier związanych z wykorzystaniem AI.

W przypadku Polski warto dodatkowo zauważyć dwie kwestie. Po pierwsze, luka wykorzystania rozwiązań opartych na AI jest szczególnie widoczna w segmencie średnich i małych firm, gdzie wskaźniki penetracji są 2- 3-krotnie niższe niż średnio w UE. Po drugie, zauważalne jest też ogólnie niskie zainteresowanie, a co za tym idzie niska penetracja rozwiązań informatycznych i chęci wykorzystania informacji i danych w procesach związanych z funkcjonowaniem firm. Te same badania Eurostatu wskazują bowiem, że Polska zajmuje drugie od końca miejsce w UE pod względem odsetka firm, które dokonują pogłębionej analizy posiadanych przez siebie zbiorów danych.

Wiele do zrobienia

W kontekście zachodzącej właśnie rewolucji technologicznej powyższe dane dla Polski mogą i powinny niepokoić. Jeśli nasze aspiracje, by dołączyć do grona globalnych, gospodarczych liderów chcemy traktować poważnie, nie możemy przespać zachodzącej właśnie, technologicznej rewolucji.

Fakt, że posiadamy zdolnych, dobrze wykształconych pionierów technologii z zakresu AI, którzy uczestniczą w opracowywaniu najnowszych rozwiązań i należą do światowej czołówki niewiele nam – jako społeczeństwu i gospodarce – da, jeśli nie stworzymy mechanizmów prowadzących do powszechnego wykorzystania nowoczesnych rozwiązań w sektorze przedsiębiorstw. Brak szybkiej adaptacji może prowadzić do utraty konkurencyjności i wypadania z rynku.

Wydaje się, że na obecnym etapie rewolucji związanej z AI bardzo ważnym aspektem jest edukacja. W tym budowanie świadomości możliwości, jakie stwarzają rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, nie tylko w kontekście domowego użytkowania, ale konkretnej firmy. W ramach tego warto wykorzystać istniejącą sieć różnego rodzaju ośrodków doradztwa i wsparcia technologicznego, aby pomogły one firmom w identyfikacji procesów biznesowych, które mogą być zautomatyzowane lub usprawnione dzięki sztucznej inteligencji.

Olbrzymie znaczenie ma także inwestowanie w kompetencje pracowników, ich wiedzę na temat AI. To oni bowiem mogą być istotnym źródeł pomysłów na wykorzystanie takich technologii w konkretnej firmie. Dla nich z kolei źródłem wiedzy i inspiracji może być udział w warsztatach, kursach czy konferencjach poświęconych sztucznej inteligencji.

***

Andrzej Halesiak jest ekonomistą, członkiem Towarzystwa Ekonomistów Polskich oraz Rad Programowych Kongresu Obywatelskiego i Instytutu Spraw Publicznych

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(286)
WYRÓŻNIONE
AQQ
10 miesięcy temu
Rządzą u nas dwie opcje: 2) leni i nieudaczników, którzy twierdzą, że nic się nie da zrobić, a po drugie to po co, skoro mamy lotnisko w Berlinie, a przyroda gdyby chciała, to sama by sobie przekopała mierzeję 2) oraz kłamców i złodziei, którzy pod przykrywką wielkich inwestycji albo patriotycznych inicjatyw kradli dla siebie ile tylko mogli. Dlatego PREZYDENTEM RP powinien zostać gen. Rajmund Andrzejczak, który wziąłby ich wszystkich krótko za mordę, zwłaszcza w czasach kiedy jesteśmy krajem przyfrontowym.
Lil
10 miesięcy temu
Ci co glosowali za Koalicja 13 grudnia we Wroclawiu niech pomachają na pożegnanie Intela. Jak chcą się tam zatrudnić to do Niemiec. Buhahaja
Roztropek
10 miesięcy temu
Jak ludzie własnej inteligencji nie wykorzystują tylko wolą propagandy słuchać (ostatnie 8 lat) to po co im Sztuczna Inteligencja.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (286)
Polak
10 miesięcy temu
Dobra panowie, szybciutko wszystkich pisowców do paki, sprzedajcie co się da, zmieńcie zarządy itd. bo nie ma czasu i trzeba się brać do roboty do rządzenia krajem. Ale zaraz wy nie obiecywaliście, że będziecie rządzić tylko ścigać pisowców ...
Zus
10 miesięcy temu
Ten rząd jest zdolny do największych głupot
DONALD
10 miesięcy temu
Tusk zajmi się Polską gospodarką, a nie komisjami.
Donald
10 miesięcy temu
Tusk to były agent STASI /ps. Oskar/ obecnie BND . Jego teczka jest w Berlinie, a kopia w biurku Putina, Nie zaprzeczył stwierdzeniu Kaczyńskiego w Sejmie. Wysilcie się troszkę i poszperajcie w necie. To jest taka sama historia jak z Bolkiem. Tusk otoczony jest dziećmi resortowymi , agentami SB, kryminalistami chowających się za immunitetem. Likwidator Polski.
_PO_POLSCE_
10 miesięcy temu
Po takim wykresie widać gdzie jest Europa s gdzie wciąż zacofanie... Polscy przedsiębiorcy są tak wydojeni, że zwyczajnie brakuje pieniędzy na inwestycje i innowacje. Przestajemy być konkurencyjni a demografia tylko nas dobije
...
Następna strona