"Wyniki audytów mają charakter dokumentów wewnętrznych, chronione są tajemnicą przedsiębiorstwa i w pierwszej kolejności zapoznają się z nimi członkowie organów korporacyjnych spółek PZU i PZU Życie" - poinformowało biuro prasowe PZU, w odpowiedzi na pytania Polskiej Agencji Prasowej o doniesienia medialne dot. audytu Grupy PZU.
"Znaczący zakres nieprawidłowości"
Jak podkreśliła spółka, "audyty miały charakter przekrojowy, objęły wiele zagadnień biznesowych, inwestycyjnych, marketingowych, kadrowych czy prawnych, które zostały poddane szczegółowej kontroli i weryfikacji". "Zakres wykrytych nieprawidłowości różnego rodzaju - natury prawnej, formalnej czy etycznej - jest znaczący" - poinformowało PZU.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniej Ministerstwo Aktywów Państwowych w odpowiedzi na pytanie PAP, na jakich etapach są audyty w spółkach Skarbu Państwa przekazało, że nie we wszystkich spółkach z udziałem Skarbu Państwa audyty się zakończyły. Jak informował resort, priorytetowe obszary audytów to: outsorcing, postępowania sądowe, administracyjne i kontrolne oraz cyberbezpieczeństwo.
"Audyty w spółkach z udziałem Skarbu Państwa powinny być wykonane z należytą starannością i nie wszędzie zostały zakończone. W przypadku spółek giełdowych należy pamiętać, że Skarb Państwa jest tylko jednym z akcjonariuszy. Audyty w spółkach publicznych, notowanych na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych SA w Warszawie, dotyczą informacji potencjalnie cenotwórczych, a emitenci są zobowiązani zapewnić akcjonariuszom jednakowe traktowanie" - poinformował resort aktywów państwowych.
W ubiegłą środę europosłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba odnieśli się na konferencji prasowej w Sejmie do wyników audytu, do którego mieli dotrzeć dziennikarze programu TVP "19.30". Według audytu, należący do Grupy PZU bank Pekao sponsorował podmioty, inicjatywy i wydarzenia związane z PiS. Łącznie miał na to przeznaczyć 23 mln zł. Ponadto - według dokumentu - zarząd banku miał 18 doradców, których pensje kosztowały 30 mln zł, z czego 4,6 mln zł zarobił Witold Ziobro - brat lidera Suwerennej Polski, posła klubu PiS, byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Europosłowie mówili, że PiS wyprowadzało pieniądze z PZU i przekazywało je na kampanie swoich polityków. Jak mówił Szczerba, według audytu, Fundacja Alior Banku (bank również należący do Grupy PZU) finansowała inicjatywy środowiska Suwerennej Polski. Szczerba wezwał obecne władze Grupy PZU o niezwłoczne przekazanie wyników audytu do organów ścigania.
Były zarząd bez absolutorium
W lipcu Zwyczajne Walne Zgromadzenie PZU nie udzieliło absolutorium za 2023 r. ośmiorgu ówczesnym członkom zarządu spółki. Jednocześnie akcjonariusze udzielili absolutorium za ubiegły rok członkom Rady Nadzorczej PZU SA, którzy pełnili tę funkcję we wskazanym okresie. Walne Zgromadzenie przyjęło uchwały o nieudzieleniu absolutorium b. prezes Beacie Kozłowskiej-Chyle oraz siedmiorgu członków zarządu: Małgorzacie Sadurskiej, Maciejowi Rapkiewiczowi, Piotrowi Nowakowi, Tomaszowi Kulikowi, Krzysztofowi Kozłowskiemu, Małgorzacie Kot oraz Ernestowi Bejdzie.
Prezes Beata Kozłowska-Chyła oraz Małgorzata Sadurska, Małgorzata Kot, Piotr Nowak, Krzysztof Kozłowski i Ernest Bejda zostali odwołani z zarządu PZU 23 lutego 2024 r. Maciej Rapkiewicz i Tomasz Kulik zasiadają obecnie w zarządzie, na którego czele stoi Artur Olech. W zarządzie zasiadają również: Bartosz Grześkowiak, Elżbieta Häuser-Schöneich oraz Jan Zimowicz.
Rada nadzorcza PZU, rekomendując nieudzielenie absolutorium b. członkom zarządu uzasadniła to informacjami, zebranymi przez samą spółkę oraz zewnętrzne firmy doradcze i kancelarie prawne. Kwalifikacja prawna i ekonomiczna tych informacji, dokonane przez podmioty zewnętrzne wskazują na nieprawidłowości mające miejsce w spółce w roku obrotowym 2023 r. - informowało wcześniej PZU.
Grupa Kapitałowa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń jest największą instytucją finansową w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej.