"Nigdy w swojej karierze nie widziałem tak całkowitej porażki kontroli korporacyjnej i tak totalnego braku wiarygodnych informacji finansowych, jakie wystąpiły tutaj" - tak nowy CEO giełdy kryptowalut FTX, John Ray, określił sytuację w firmie, cytowany w dokumentach sądowych. Przypomnijmy, że za sprawą działań jej poprzedniego szefa - założyciela Sama Bankmana-Frieda (na zdjęciu) - w tajemniczych okolicznościach ze spółki wyprowadzono środki klientów i prawdopodobnie zniknęła kwota co najmniej miliarda dolarów.
John Ray nowym CEO FTX. Wcześniej sprzątał w Enronie
Jak podkreślił Ray, przypadek FTX jest bezprecedensowy, a giełda zaliczyła porażki na wielu poziomach: systemów, nadzoru regulacyjnego, a przede wszystkim poprzez skupienie całej kontroli nad spółką w rękach "bardzo małej grupy niedoświadczonych, naiwnych i potencjalnie skompromitowanych osób".
John Ray wie, co mówi, bo to prawnik z 40-letnim doświadczeniem w biznesie, znany przede wszystkim ze sprawy okrytego niesławą Enronu. To właśnie Ray nadzorował wieloletni i trudny proces bankructwa tej spółki, ogłoszonego w 2001 r. w atmosferze skandalu. Jak wówczas wyszło na jaw, Enron fałszował dokumenty finansowe na ogromną skalę.
John Ray musiał posprzątać bałagan po Enronie, teraz to samo czeka go w FTX, w którym jako CEO nadzoruje restrukturyzację spółki, mającą na celu przede wszystkim możliwość zwrócenia pieniędzy wierzycielom. Jak wskazują eksperci cytowani przez Reutersa, przy sprawie Enronu czy firmy Residential Capital to właśnie doświadczenie i umiejętności Ray'a sprawiły, że możliwe było odzyskiwanie miliardów dolarów dla wierzycieli i rozwiązywanie kolejnych sporów.
Reuters zaznacza, że zespół prawników Ray'a wciąż próbuje "zrozumieć operacje" FTX i dokonywane przez spółkę transakcje, które zakończyły się spektakularnym krachem.
Upadek giełdy FTX to największy dotychczas skandal w branży krypto, który zapewne jeszcze długo będzie analizowany. Przypomnijmy, że była to trzecia co do wielkości giełda kryptowalut na świecie. Klienci chcieli wycofać z niej miliardy dolarów aktywów, ale ich środki zniknęły. Chodzi o co najmniej miliard dolarów, który został wyprowadzony w serii tajemniczych transakcji ze spółki, która złożyła wniosek o ochronę przed wierzycielami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wniosek o ochronę przed wierzycielami obejmuje m.in. fundusz Alameda Research, zamieszany w podejrzane transakcje, a także około 130 powiązanych spółek. Według Reutersa, założyciel FTX Sam Bankman-Fried miał przetransferować 10 mld dol. aktywów klientów do swojej spółki tradingowej Alameda Research. Większość z tych aktywów też zniknęła.
Przed złożeniem wniosku przez FTX, klienci zwrócili się w ciągu 72 godzin o wycofanie 6 mld dol., a konkurencyjna giełda Binance porzuciła plan ratunkowego przejęcia FTX. Współpracę z giełdą zerwała natychmiast VISA, a założyciel spółki Sam Bankman-Fried stracił fortunę szacowaną na ponad miliard dolarów.
Jak opisywaliśmy, kryzys wokół FTX rozlał się na całą branżę kryptowalut, która teraz długo będzie podnosić się z tego największego w swojej historii skandalu.