Według Śmigrockiej, obecne przejaśnienia nad Polską są wynikiem rozległego obszaru wysokiego ciśnienia, który rozciąga się nad północną częścią Europy. Wyż ten przyciąga suche powietrze kontynentalne z kierunku wschodniego. Niż genueński, który wcześniej powodował zniszczenia, przemieścił się już poza granice Polski, ale jego wpływ będzie jeszcze zauważalny w Słowacji i Czechach. W najbliższych dniach Polska będzie pod wpływem suchego powietrza, co przyniesie spokojniejszą pogodę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogoda będzie lepsza
We wtorek w wielu regionach kraju będzie słonecznie, choć na wybrzeżu mogą pojawić się gęstsze chmury i mgły — poinformowała Śmigrocka. Dodatkowo większe zachmurzenie może wystąpić na południowych krańcach województw dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i małopolskiego, gdzie prognozowane są przelotne, słabe opady deszczu. Synoptyk podkreśliła, że burz nie należy się spodziewać, a opady będą lokalne i krótkotrwałe.
Temperatura wyniesie do 27 st. C na północnym wschodzie kraju, a najzimniej - koło 17 st. C - będzie na krańcach południowych. W całym kraju IMGW prognozuje porywisty wiatr z kierunków wschodnich. - Będą to łagodne porywy, do 45 km/ h, jedynie w górach mogą one osiągnąć nawet 80 km/h - dodała.
W nocy z wtorku na środę nie przewiduje się opadów - zaznaczyła synoptyk Śmigrocka. Jednak na północy i południu kraju pojawią się gęste mgły, które mogą ograniczać widoczność do 100 metrów i utrzymywać się przez wiele godzin. W kotlinach podgórskich temperatura spadnie lokalnie do 4°C, podczas gdy w pozostałych częściach kraju wyniesie około 13°C.
Wiatr pozostanie słaby, z porywami do 75 km/h w górach. W środę rano mgły będą stopniowo ustępować, a po południu mogą wystąpić przelotne opady deszczu i słabe burze w południowej i wschodniej Polsce.