Już kilkanaście miesięcy temu Kraków chciał zablokować nocną sprzedaż alkoholu w sklepach położonych na Rynku Głównym oraz w jego najbliższym sąsiedztwie. Uchwała została unieważniona, sprawa jest w sądzie. Alkohol nadal można więc sprzedawać bez ograniczeń.
Niezależnie od tego, że nie ma żadnych administracyjnych obostrzeń, część sklepikarzy podhjeła decyzję, że nie będzie sprzedawała alkoholu od północy do godziny 5.30. Serwis miejski "Magiczny Kraków" poinformował, że 18 czerwca prezydent Jacek Majchrowski podpisał umowy z pierwszymi kupcami, którzy zdecydowali, że nie będą handlować alkoholem w tych godzinach.
Będzie to realizowane w ramach dobrych praktyk, do których przystąpiło siedmiu kupców. Miasto ma nadzieje, że dołącza kolejni.
Kupcy zobowiązali się także do stosowania wewnętrznego i zewnętrznego monitoringu wizyjnego, wraz z monitoringiem wizyjnym widocznym dla klientów oraz zawarcia umowy z firmą ochroniarską, która zapewni instalację w punkcie sprzedaży alkoholu przycisku antynapadowego oraz możliwości powiadamiania i przywoływania grupy interwencyjnej.
Obejrzyj: Marek Jakubiak mówi "nie" dla "małpek"
Wszystkie sklepy, które przystąpiły do porozumienia, otrzymały tytuł "Odpowiedzialnego Sprzedawcy", którym mogą oznaczyć prowadzone przez siebie punkty sprzedaży alkoholu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl