Teresa Czerwińska udzieliła wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej", który ukaże się we wtorek. W opublikowanym już dziś fragmencie minister finansów odpowiada m.in. na pytania dotyczące swojej przyszłości w rządzie.
- Praca każdego ministra podlega ocenie premiera Mateusza Morawieckiego. Jestem w każdej chwili do jego dyspozycji. To wszystko co mam do powiedzenia w tej kwestii - mówi pytana o sprawę swojej rzekomej dymisji, o której w marcu informował portal wPolityce.pl.
Według wPolityce.pl Czerwińska miała w rozmowie z Mateuszem Morawieckim podać się do dymisji na znak sprzeciwu wobec wprowadzenia nowych wydatków socjalnych w ramach "Nowej Piątki". Teraz mówi tylko, że "nie chce odnosić się do tych spekulacji".
- Dyskusje dotyczące finansowania projektów z budżetu państwa zawsze są trudne - przyznaje Czerwińska. - Żaden minister finansów nie jest szczególnie zachwycony jeśli pojawia się, zwłaszcza w trakcie roku budżetowego, wymagające wyzwanie do sfinansowania - dodaje.
Minister finansów podkreśla, że "nowe wydatki mają w dużej mierze systemowe źródła finansowania", ale nie wyklucza sytuacji, gdy wzrost wydatków na obronność czy naukę zostanie zamrożony.
- Potrzebne jest określenie priorytetów po stronie każdego ministra i większa efektywność wydatkowania - mówi Czerwińska. - Na tym etapie nie możemy przesądzić, jak może nastąpić przesunięcie takich ścieżek. To zawsze decyzja Rady Ministrów - podkreśla.
Minister finansów zaznacza, że "obszary szczególnie wrażliwe", takie jak ochrona zdrowia, powinny być bezpieczne od cięć. Jednocześnie wskazuje, że "każdy minister w ramach swojego budżetu powinien być ministrem finansów i oszczędnie tymi środkami gospodarować".
- Obowiązuje zasada racjonalności i gospodarności w wydawaniu środków publicznych. Ryzykować można własnymi pieniędzmi a nigdy publicznymi - mówi Teresa Czerwińska. Cały wywiad we wtorkowym "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl