Transformacja wymaga dowodzenia, oraz zaangażowania różnych jednostek, dlatego powołamy Dowództwo Transformacji - powiedział w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Nie jesteśmy zwolennikami polityki, która co cztery lata zmienia swoje wektory, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa - mówił Kosiniak-Kamysz na konferencji Defence24, dodając, że sam jest zwolennikiem kontynuacji wielu kontraktów zbrojeniowych.
- Transformacja wymaga dowodzenia, wymaga zaangażowana różnych jednostek, dlatego powołamy Dowództwo Transformacji, będziemy kreować i sterować transformacją jako całym procesem - nie tylko zakup jednego rodzaju sprzętu, ale dowodzenie całą transformacją jest Polsce po prostu potrzebne" - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakupy i szkolenie
Utworzenie Dowództwa Transformacji, koordynującego wprowadzanie nowego sprzętu ze szkoleniem żołnierzy, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadał w lutym tego roku, przedstawiając plany resortu na najbliższy rok.
Podczas poniedziałkowej konferencji szef MON podkreślił też, że popiera pomysł powołania unijnego komisarza ds. obronności, który dysponowałby określonym budżetem.
Jak podkreślał, dopóki trwa wojna, nikt w Europie nie jest bezpieczny. - Nie można się z wojną oswoić - powiedział.