Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PRC
|

Nowe kopalnie węgla. Kaczyński: tylko, kiedy będzie to opłacalne lub nieuniknione

93
Podziel się:

Co powinno być paliwem dla polskiej energetyki do momentu wybudowania siłowni jądrowych? Według prezesa PiS gaz. - Można uzyskiwać go z różnych źródeł, mamy takie możliwości, nawet zwiększenia ilości gazu - zaznaczył. Jednak dla górników, Jarosław Kaczyński ma jedną odpowiedź: Tylko wtedy, kiedy będziemy przekonani, że to się opłaca albo jest nieuniknione, będziemy budować nowe kopalnie węgla.

Nowe kopalnie węgla. Kaczyński: tylko, kiedy będzie to opłacalne lub nieuniknione
Wadowice, 12.11.2022. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania ze zwolennikami ugrupowania w Wadowicach, 12 bm. (amb) PAP/Łukasz Gągulski (PAP, PAP/Łukasz Gągulski)

- Gaz można uzyskiwać z różnych źródeł, mamy takie możliwości, nawet zwiększenia ilości gazu, ale przy obecnych cenach – i to nawet przy przewidywaniach, że cena gazu szybko spadnie – to nadal będzie mało opłacalne – powiedział w sobotę w TVP Info prezes PiS Jarosław Kaczyński, odpowiadając na pytanie o to, co powinno być paliwem dla polskiej energetyki do momentu wybudowania siłowni jądrowych.

Kaczyński dodał, że obecnie nasz kraj nie jest w stanie szybko zwiększyć produkcji węgla, bo inwestycje w jego wydobycie są długotrwałe.

Musimy ostatecznie rozeznać sytuację – powiedział prezes PiS. - Tylko wtedy, kiedy będziemy przekonani, że to się opłaca albo że jest nie do uniknięcia, to będziemy podejmowali te najdalej idące działania, czyli budowę nowych kopalń. Mamy złoża w województwie lubelskim, są też możliwości na Śląsku. Problem w tym, że tam, gdzie można wybudować kopalnie, są sprzeciwy społeczne, podobnie jest z węglem brunatnym, który występuje w wielu miejscach w Polsce - dodał Jarosław Kaczyński.

Na wykonawcę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rząd wybrał amerykańską firmę Westinghouse. Pierwszy blok tej siłowni ma powstać do 2023 r.

Jednocześnie kontrolowana przez Skarb Państwa PGE podpisała umowę z należącą do Zygmunta Solorza ZE PAK oraz z koreańską firmą KHNP list intencyjny w sprawie budowy drugiej siłowni jądrowej. Rząd podał także, że pracuje nad lokalizacją trzeciej elektrowni atomowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(93)
WYRÓŻNIONE
QQQQQ
2 lata temu
TEN PIASKOWY DZIADEK ,DOPROWADZIŁ KARAJ DO UBUSTWA .TA CAŁA EKIPA POWINNA SPEDZIC RESZTĘ SWEGO ŻYWOTA W ODOSOBNIENIU
Polityk
2 lata temu
Nowe kopalnie. Nowe odwierty i stawianie nowych szybów. Wcześniej stare zdewastowano, zasypano, zniszczono szyby. Proste... ktoś wygra przetarg na to i tamto. Tak samo było z miedzią w gminie Warta Bolesławiecka. Konrad zalano, zdemolowano. A teraz się wierci i myśli o...nowych złożach w tej okolicy. Co za cyrk. Młodzi - do dzieła. Dość dziadków z okresu PZPR
OBYWATELE
2 lata temu
Opowiada bzdury ludzie, wstyd
NAJNOWSZE KOMENTARZE (93)
stach
2 lata temu
Znawca kopalni, kobiet , dzieci, dziewczyn Japonii m mam taką radę do kuśtyka , palec nie górnik kinol nie kopalnia !!
neo
2 lata temu
W 2019 r., a potem w 2020 r. nasze kopalnie miały problemy z kontraktami z energetyką, która nie odbierała zamówionego wcześniej węgla. Na zwałach przy kopalniach zalegało prawie 6 mln ton surowca. Skutki były takie, że zmniejszyliśmy wydobycie węgla o 6,5 mln ton, Tauron o 2 mln i pozostałe spółki o milion. Jeśli to dodać, to jest właśnie 9 mln ton węgla, których dziś brakuje. Tamte decyzje spółek energetycznych — również przecież państwowych firm — doprowadziły do tego, że węgla dziś nie ma — ocenia Bogusław Hutek, przedstawiciel Solidarności w PGG. Jak dodaje, działo się tak dlatego, że rodzime spółki energetyczne wolały kupować tańszy węgiel zagraniczny, gdy ceny surowca na rynkach międzynarodowych spadały. Doprowadziły jednak w ten sposób do trwałego zmniejszenia wydobycie w Polsce. — A potem wychodzi, że energetyka pokazuje zyski, a górnictwo potrzebuje dokapitalizowania, bo sobie nie poradziło w okresie koniunktury. Dziś sytuacja się powtarza: wydajemy do energetyki węgiel po 250 zł, choć średnia cena węgla na światowych giełdach jest obecnie po ok. 1300 zł. Ceny prądu idą do góry, a my nadal sprzedajemy surowiec po 250 zł. Ale dlaczego na litość boską chcą podnosić ceny, skoro wsad mają w tej samej cenie od dwóch lat? Za rok nikt nie będzie pamiętał, że górnicy dali tanio węgiel, ale wszyscy będą mówić, że trzeba do nich dokładać — mówi Bogusław Hutek, przedstawiciel Solidarności w PGG.
ops
2 lata temu
koszt 1 elektrowni atomowej jest równy kosztowi 2-letnich wydatków na 500+. Gdyby nie przekupywanie wyborców mielibyśmy już 3 elektrownie atomowe i tańszy prąd. Wg planów spółki powołanej do budowy elektrowni, pierwsza elektrownia jądrowa miała być w 2024. Spółka powstała w 2010 i do 2014 przygotowała harmonogram prac ale od 2014 do 2022 nie zrobiono nic w tym temacie.
ghk
2 lata temu
W latach 2005-2007 PiS zlikwidował 5 kopalń węgla kamiennego i zostało ich 29, w latach 2007-2011 za rzadów PO-PSL liczba kopalń pozostała bez zmian i było ich nadal 29, w ciągu następnych 7 lat PiSu zamknięto kolejnych 9 kopalń i zostało ich 20. Dane do sprawdzenia na stronach Instytutu Badań Strukturalnych
43656534
2 lata temu
kasta pis jest skończona
...
Następna strona