W poniedziałek wieczorem ukazało się rozporządzenie w tej sprawie w Dzienniku Ustaw. Nowe obostrzenia mają obowiązywać do 17 grudnia tego roku.
Według nowych wytycznych zmniejszony zostanie limit osób w obiektach handlowych do jednej na 15 mkw z obecnie obowiązujących 10 mkw dla jednej osoby.
- Obecne limity w pomieszczeniach zamkniętych są nierespektowane. Nie są też egzekwowane i tak będzie z kolejnymi — skomentował dr Konstanty Szułdrzyński z Rady Medycznej przy premierze. Dodał, że są to restrykcje "nie na miarę potrzeb, ale politycznych możliwości".
Podkreślił, że tego rodzaju ruch nie był ze strony rządu konsultowany z Radą Medyczną. W zasadzie w przypadku tak "kosmetycznych" zmian dr Szułdrzyński nie widzi potrzeby takiej konsultacji.
Ponadto w obiektach, gdzie limit zapełnienia wynosił 75 proc., zostanie on zmniejszony do 50 proc. Dotyczy to gastronomi, hoteli, kultury, czyli kin, teatrów, opery, filharmonii, domów i ośrodków kultury, koncertów, widowisk cyrkowych, kościołów i obiektów sportowych jak baseny, aquaparki. W tym limicie nie mieszczą się osoby zaszczepione.
Zmniejszony też będzie limit osób na zgromadzeniach i uroczystościach, na których obecnie mogło być 150 osób. Nowy limit to 100 osób. Chodzi m.in. o wesela, komunie i dyskoteki.
Większe obostrzenia będą też m.in. w siłowniach – do tej pory w takich obiektach, jak siłownie, kluby, centra fitness, muzea, hazard obowiązywał limit jedna osoba na 10 mkw. Obecnie ten limit wynosi jedna osoba na 15 mkw.
- Obostrzenia podjęto, aby nie można było powiedzieć, że rząd nic nie zrobił. Tak naprawdę nie mam w ogóle wątpliwości, że rząd doskonale wie, co trzeba byłoby zrobić. Uważam też, że rząd chciałby to wprowadzić, ale rozumiem, iż jest to kwestia sytuacji politycznej, której zakładnikami wszyscy – włącznie z decydentami – się znaleźliśmy" – podsumował dr Szułdrzyński.
Polska uszczelnia granice
- Wprowadzamy zakaz lotów do 7 krajów, a osoby wracające z tych krajów będą objęte 14-dniową kwarantanną - powiedział minister Niedzielski. Chodzi o Botswanę, Eswatini, Lesotho, Mozambik, Namibię, RPA i Zimbabwe - zapowiadał podczas poniedziałkowej Konferencji prasowej Adam NiIedzielski. Minister zaznaczył, że państwa te zostały przez ECDC uznane za kraje szczególnego ryzyka.
Niedzielski dodał, że do 14 dni wydłużona zostanie kwarantanna dla podróżujących ze strefy non-Schengen. Będzie natomiast możliwość zwolnienia po ósmym dniu i po teście PCR, który wykaże brak zakażenia. Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia, doprecyzował, że osoby w pełni zaszczepione preparatami uznawanymi w UE, przyjeżdżające spoza strefy Schengen, nie podlegają kwarantannie.