W skład RPP wchodzi jej przewodniczący, czyli prezes NBP, oraz 9 członków, powoływanych w równej liczbie przez Prezydenta RP, Sejm oraz Senat. Nieobsadzone są dwa miejsca przysługujące Izbie Niższej, która ma się zająć uzupełnieniem składu na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lewica zgłasza dwóch kandydatów do RPP
Podczas konferencji prasowej w Sejmie szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski podkreślał, że Maciej Szlinder i Dariusz Standerski "są nowym pokoleniem, nowym wyzwaniem i nową odpowiedzialnością za polską ekonomię". - Są gwarancją tego, że nowe myślenie w takich instytucjach jak Rada Polityki Pieniężnej jest szansą na jej odpowiedzialne, ale także profesjonalne funkcjonowanie - dodał.
- Nowe pokolenie w Radzie Polityki Pieniężnej jest odpowiedzią na to, jakiej ekonomii oczekują (Polacy), jak powinien funkcjonować system finansów publicznych, jak powinniśmy podchodzić do nowoczesnego państwa i nowoczesnej gospodarki - wskazał Gawkowski.
NBP ostrzega. To grozi polskiej gospodarce
Standerski jest ekonomistą i prawnikiem, a od 2019 r. dyrektorem ds. legislacji w klubie Lewicy. Jest od 2015 r. związany z Fundacja Kaleckiego, gdzie był głównym ekonomistą, członkiem zarządu. Szlinder jest ekonomistą, socjologiem i filozofem, autorem książki "Bezwarunkowy dochód podstawowy: rewolucyjna reforma społeczeństwa XXI wieku".
Decyzja należy do Sejmu
Podczas konferencji Standerski podkreślał, że kandyduje do RPP, aby wywołać odpowiedzialną i merytoryczną dyskusję o polityce pieniężnej w Polsce, która od lat jest nieobecna w Sejmie.
Szlinder wskazywał natomiast, że w RPP powinno znaleźć się więcej osób, które prezentuje nowoczesne podejście na politykę gospodarczą i ekonomię, a nie neoliberalnych ortodoksów rodem z lat 90. - Właśnie tą pierwszą grupę reprezentujemy zarówno Dariusz Standerski, jak i ja - podkreślał. - Liczymy, że nasze diagnozy, jak i kandydatury zostaną poparte przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej - dodał.
Wcześniej klub PiS zgłosił do RPP kandydatury: byłej prezes PKP Banku Polskiego i byłej prezes Alior Banku - Iwony Dudy i posłanki Gabrieli Masłowskiej. Ustawa o NBP przewiduje, że ustalenia RPP podejmowane są przy obecności co najmniej pięciu członków, w tym jej przewodniczącego.