- ZUS ma doświadczenie w realizowaniu takich dużych projektów. Będziemy gotowi do obsługi tego zadania - powiedział w czwartek Polskiej Agencji Prasowej Zbigniew Derdziuk. - Wnioski można będzie składać tylko elektronicznie od 1 października. Po weryfikacji danych, jakie m.in. składane są u pracodawcy 5, 10 i 15 każdego miesiąca, ZUS planuje pierwsze wypłaty na przełomie listopada i grudnia – wyjaśnił prezes Zakładu.
- Szacujemy, że z programu Aktywny Rodzic będzie mogło skorzystać ponad 570 tys. dzieci w wieku od pierwszego do trzeciego roku życia. Rządowe rozwiązania mają ułatwić rodzicom pogodzenie zadań związanych z rodzicielstwem i aktywizacją zawodową – podkreślił. I dodał, że ustawa o programie Aktywny Rodzic jest wdrażana zgodnie z przyjętym planem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska powiedziała PAP, że trwają prace nad "intuicyjnym, przyjaznym i prostym w obsłudze" systemem do obsługi wniosków. - Chcemy mieć pewność, że system, który przygotowaliśmy, jest dobry dla rodziców – zapewniła.
Wiceministra: pieniądze zostaną wypłacone do końca roku
Potwierdziła, że wnioski będzie można składać od 1 października, a środki z programu zostaną wypłacone do końca roku. - Świadczenie zakłada weryfikację aktywności zawodowej rodziców, więc musimy mieć na to czas – wyjaśniła Gajewska.
- Co jest istotne, to nowe świadczenie, więc nawet jeśli rodzicom umknie moment składania wniosków, to mają trzy miesiące, by złożyć wniosek, a świadczenie będzie im wypłacone wstecz, od 1 października. Dajemy taki moment na zorientowanie się, że takie nowe świadczenie powstało i można z niego skorzystać – zapowiedziała wiceszefowa MRPiPS.
I podkreśliła, że program jest kompleksowy – wszystkie dzieci w wieku od roku do trzech lat będą objęte jednym ze świadczeń. To od rodziców tych dzieci będzie zależało, które świadczenie wybiorą.
Trzy świadczenia do wyboru
Na program Aktywnego Rodzic składają się trzy świadczenia: "aktywni rodzice w pracy", "aktywnie w żłobku" i "aktywnie w domu". Jedno z nich będzie zależało od aktywności zawodowej rodziców.
Tzw. babciowe, czyli świadczenie "aktywni rodzice w pracy", wyniesie 1500 zł miesięcznie przez dwa lata – od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia dziecka. Większe wsparcie otrzymają rodzice i opiekunowie dzieci z niepełnosprawnościami – 1900 zł miesięcznie. Rodzice będą mogli zdecydować, na co przeznaczą otrzymane pieniądze.
Drugie świadczenie – "aktywnie w żłobku" – ma zastąpić obecne dofinansowanie w wysokości do 400 zł do opłaty za pobyt w instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat trzech. Świadczenie będzie kierowane do rodziców dzieci, które korzystają ze żłobka, klubu dziecięcego albo dziennego opiekuna. Wsparcie wyniesie do 1500 zł miesięcznie na dziecko lub do 1900 zł miesięcznie na dziecko z niepełnosprawnością.
Trzecie świadczenie – "aktywnie w domu" – będzie przysługiwało na takich samych zasadach, jak obecnie funkcjonujący rodzinny kapitał opiekuńczy. Nowością będzie możliwość uzyskania pieniędzy na każde – w tym na pierwsze i jedyne dziecko – w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia. Świadczenie wyniesie 500 zł miesięcznie przez dwa lata.
W tym przypadku rodzice muszą dokonać wyboru, czy zachowują tzw. prawa nabyte do rodzinnego kapitału opiekuńczego, który jest wypłacany od drugiego dziecka, czy chcą skorzystać ze świadczenia "aktywnie w domu".