Unia Europejska podejmuje kolejną próbę zapewnienia finansowania dla pomocy wojskowej dla Ukrainy. We wtorek ambasadorowie krajów członkowskich rozpoczną dyskusję nad nowym funduszem, który ma umożliwić dostarczenie wsparcia jeszcze w 2024 roku.
Główne założenia inicjatywy przedstawiono w dokumencie, do którego dotarła PAP. Podkreślono w nim, że głównym celem jest zaspokojenie najpilniejszych potrzeb obronnych Ukrainy, takich jak amunicja artyleryjska, systemy obrony powietrznej i wsparcie dla ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego.
Choć w dokumencie pozostawiono miejsce na określenie całkowitej sumy wsparcia, na tym etapie nie podano konkretnej kwoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Źródła finansowania: składki i zamrożone rosyjskie aktywa
Finansowanie pomocy ma pochodzić z dwóch źródeł:
- Składki krajów członkowskich – będą one proporcjonalne do ich dochodu narodowego, czyli liczone według tego samego klucza, co wpłaty do budżetu UE.
- Zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów – według szacunków w tym roku może to być nawet 900 mln euro, co pozwoliłoby zmniejszyć obciążenie finansowe dla państw członkowskich.
Dzięki temu modelowi kraje UE mogłyby decydować, w jaki sposób przekazują wsparcie – czy w formie gotowych dostaw broni, czy poprzez wpłaty na wspólny fundusz.
Pomoc dostosowana do polityki krajowej
Nowa inicjatywa przewiduje elastyczne podejście do wydatkowania środków, co ma na celu uszanowanie statusu niektórych państw UE, np. tych, które zachowują neutralność w kwestiach militarnych.
Wśród priorytetowych obszarów wsparcia wskazano:
- Dostawy amunicji artyleryjskiej dużego kalibru (cel minimum: 1,5 mln pocisków),
- Systemy obrony powietrznej i rakiety dalekiego zasięgu,
- Wsparcie regeneracji brygad ukraińskiej armii (szkolenie i wyposażenie),
- Wspólne inicjatywy przemysłowe UE i Ukrainy na rzecz wzmocnienia ukraińskiego sektora obronnego.
Omijanie weta Węgier?
Nowy fundusz nie zastąpi Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF), którego środki na wsparcie Ukrainy od miesięcy są blokowane przez Węgry. Bruksela nadal rozważa obejście węgierskiego weta, szczególnie jeśli chodzi o zwrot kosztów dla państw, które już przekazały pomoc wojskową Ukrainie.
By nowy mechanizm miał charakter ogólnounijny, wszystkie kraje UE musiałyby się na niego zgodzić. Jednak aby uniknąć kolejnego impasu, udział w inicjatywie mógłby być dobrowolny.