Podczas swojej pierwszej konferencji prasowej minister zapowiedział, że obecnie najważniejszym zadaniem jest rozładowanie magazynów przed tegorocznymi żniwami. – Jeżeli zostanie 3-4 mln ton to będzie bardzo dobra sytuacja – wskazał. – Nie możemy się pozbyć zboża do zera – dodał.
Teleus zaapelował też do konkurentów politycznych, "żeby pomogli nam (...), żebyśmy razem rozładowali tę sytuację".
Nowy szef resortu rolnictwa zapowiedział, że już jutro pojedzie na granicę, by osobiście "zrobić rozeznanie".
Pytany o to, kiedy spotka się z rolnikami, zapewnił, że "na pewno" to zrobi. – Myślę, że może być w przyszłym tygodniu – wskazał. Szef resortu z podkreślił, że będzie realizował wszystkie programy, które mają pomóc polskiemu rolnikowi, polskiej gospodarce i Polsce.
Robert Telus został w czwartek nominowany na ministra rolnictwa. Zastąpił na tym stanowisku Henryka Kowalczyka, który z kolei zachował tekę wicepremiera.