"Na rewelacje o moim przejściu do zarządu NBP, które kolportuje 'Wyborcza' i TOK FM, mogę tylko poradzić, by w redakcjach zmieniono magiczne kule i wróżki" - napisał Daniel Obajtek w serwisie X (dawniej Twitter).
Daniel Obajtek w zarządzie NBP? Jest komentarz
Prezes Orlenu odniósł się w ten sposób do medialnych doniesień, według których wkrótce miałby trafić do zarządu Narodowego Banku Polskiego.
Jak pisze Wyborcza.biz, w zarządzie NBP czeka jedno wolne miejsce i to Adam Glapiński w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zdecyduje, kto je zajmie. Według serwisu, na giełdzie nazwisk pojawił się Daniel Obajtek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarząd banku centralnego tworzą prezes (obecnie prof. Adam Glapiński) i od sześciu do ośmiu wiceprezesów. Dziś jest ich siedmiu, kadencja każdego trwa sześć lat. Obecnie w zarządzie zasiadają zarówno byli doradcy prezydenta Dudy, jak i byli działacze i ministrowie PiS.
NBP nie ucina spekulacji dotyczących możliwej nominacji dla Obajtka i od 27 października w tej sprawie milczy. Biuro prasowe Orlenu zaś, zapytane, czy jego prezes rozmawiał z prezesem Glapińskim i zamierza ubiegać się o posadę członka zarządu NBP, "stanowczo dementuje". Według "GW", "nie oznacza to jednak, że taka propozycja nie została mu przedstawiona".