Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Obajtek nie odebrał wezwania do prokuratury. Były prezes Orlenu zabiera głos

530
Podziel się:

Jeśli do godziny 15 nie otrzymamy przekazanych przez PKW wszystkich znanych adresów pana Daniela Obajtka, prokurator zarządzi poszukiwania świadka - powiedział rzecznik prokuratury Piotr Skiba. Były prezes Orlenu miał w poniedziałek o godzinie 10 stawić się na przesłuchaniu. "Czekam na wyznaczenie kolejnego terminu" - poinformował Obajtek w serwisie X.

Obajtek nie odebrał wezwania do prokuratury. Były prezes Orlenu zabiera głos
Obajtek nie odebrał wezwania do prokuratury. Były prezes Orlenu zabiera głos (NurPhoto via Getty Images, Foto Olimpik)

- Prokurator w dniu dzisiejszym wystąpił do Krajowego Biura Wyborczego o przekazanie do godz. 15 wszelkich znanych i złożonych jako adresy korespondencyjne przez pana Daniela Obajtka adresów, by można było skutecznie doręczyć wezwanie do stawiennictwa na podane adresy, pod którymi ma przebywać pan Daniel Obajtek - powiedział w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.

Podkreślił, że jeśli do godziny 15 prokuratura nie otrzyma odpowiedzi, w której zawarte będą nowe adresy do korespondencji, to prokurator zarządzi poszukiwania świadka w celu określenia miejsca jego pobytu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wynajmowanie drogich aut jest bardziej opłacalne niż mieszkania. Bartek Walaszczyk w Biznes Klasie

Wyjaśnił, że w takiej sytuacji policja otrzymuje zarządzenie, a następnie sprawdza pod wszystkimi znanymi adresami, czy świadek tam przebywa. Jeżeli przebywa, to ustalany jest numer telefonu i adres, pod który będzie wysłane kolejne wezwanie.

Daniel Obajtek nie przyszedł na przesłuchanie

Były prezes Orlenu miał w poniedziałek o godzinie 10 stawić się na przesłuchaniu w stołecznej prokuraturze okręgowej w sprawie składania fałszywych zeznań. Zawiadomienie złożył dziennikarz i były likwidator Radia dla Ciebie Grzegorz Jakubowski, który uważa, że Obajtek skłamał przed sądem w sprawie swojej znajomości, relacji i spotkań z dziennikarzem Piotrem Nisztorem.

Prokurator Piotr Skiba powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że wezwanie do stawiennictwa dla Obajtka jako świadka zostało wysłane, lecz nie zostało odebrane. Dodał też, że w sprawie nie został ustanowiony żaden pełnomocnik.

"Liczę na to - choć nadzieja jest złudna - że będę mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej" - dodał Obajtek, który w zaplanowanych na niedzielę wyborach do Parlamentu Europejskiego jest liderem listy PiS na Podkarpaciu.

O godzinie 13.49 opublikował kolejny wpis. "Mój pełnomocnik jest już w pełnym kontakcie z Prokuraturą i Sejmową Komisją Śledczą. Czekam na wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania w charakterze świadka" - stwierdził Obajtek.

Prawnik Obajtka: "Wola jest, trzeba to wszystko dobrze spiąć"

Mecenas Wojciech Nartowski potwierdził w poniedziałek otrzymanie od Obajtka pełnomocnictwa do reprezentowania go przed prokuraturą i sejmową komisją śledczą. - Poszukiwanie adresów mojego klienta nie jest konieczne - powiedział adwokat w Polsat News.

Jak dodał, nie złożył jeszcze pełnomocnictwa komisji śledczej. Zapowiedział, że jeszcze w poniedziałek "stosowną przesyłkę skieruje do komisji i prokuratury". Mecenas potwierdził także dostarczenie wezwania w sprawie Obajtka na adres jego kancelarii.

- Jestem absolutnie przekonany, że ten kanał komunikacji będzie ułatwiał porozumienie stron, znalezienie dogodnych terminów i nie będzie już tego wrażenia, tego negatywnego wrażenia, że zła wola, względnie niechęć do stawiennictwa powoduje, że organy rzeczywiście trudniej pracują - powiedział mecenas. - Wola jest, trzeba to wszystko dobrze spiąć - dodał. - Jedno jest pewne, ta sprawa ma nadmiernie dużo pikanterii, nie tylko procesowej, ale również emocjonalnej, medialnej i politycznej - ocenił.

Nartowski potwierdził także, że kontaktuje się z prokuraturą. - Zwróciłem się w wiadomości mailowej z anonsem, że będę miał przyjemność i zaszczyt być w kontakcie z prokuratorem jako pełnomocnik mojego klienta - powiedział mecenas. - Mam nadzieję, że uda się nieco ucywilizować te trudne, proceduralne relacje - dodał. - Jestem przekonany, że uda się przeprowadzić te rozmowy w taki sposób, aby każda czynność była przeprowadzona w sposób właściwy, zgodnie z przepisami - powiedział.

Mecenas odniósł się także do teorii, według których jego klient nie chce stawić się przed komisją. - Nic nie wiem o tym, aby nie chciał, wiem, że nie mógł - stwierdził.

Zastrzegł, że obowiązki jego klienta, dotyczące kampanii związanej z kandydowaniem do europarlamentu, "w jakiś sposób kolidują z pewnymi obowiązkami procesowymi". - Z uwagi na to, że kwestie stawiennictwa, procedury i komisji są to z pewnością rzeczy szczególnie istotne, mój klient będzie musiał się odnaleźć w tej sytuacji - powiedział Nartowski. - Na szczęście jestem ja. Po to, aby pomóc w zakresie komunikacji, aby ewentualnie doradzić i ustalić odpowiednie terminy - dodał. - Na temat zaś wpisów internetowych czy twitterowych wypowiadać się nie mogę - podsumował.

Jest nowy termin przesłuchania

W poniedziałek po południu Piotr Skiba poinformował, że przed godz. 14 wpłynęło pełnomocnictwo od pełnomocnika Daniela Obajtka. Za pośrednictwem pełnomocnika ustalono z Obajtkiem termin przesłuchania na drugą połowę czerwca.

- Uznajemy, że doręczenie zostało skutecznie wykonane – powiedział w poniedziałek po godzinie 15 prokurator Skiba. Zaznaczył, że Obajtek nie stawił się w tego dnia w prokuraturze, bo nie odebrał wezwania. - Jeśli osoba nie odebrała wezwania, istnieje domniemanie, że taka osoba nie wiedziała o terminie. A zatem nie możemy domniemywać, że celowo się nie stawiła – podkreślił.

Przekazał, że w poniedziałek Krajowe Biuro Wyborcze przekazało Prokuraturze Okręgowej w Warszawie tylko jeden adres podany w związku z ubieganiem się o mandat europosła przez Daniela Obajtka. - To adres znany prokuraturze, spod którego nie została odebrana korespondencja – dodał.

Trzy śledztwa

W ubiegłą środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powiedział, że toczą się trzy śledztwa związane z Danielem Obajtkiem. Dotyczą połączenia LotosuOrlenem, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. Bodnar dodał, że są także "mniejsze sprawy", które dotyczą składania fałszywych zeznań oraz odmowy wstępu do Orlenu dla kontrolerów NIK.

16 maja Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie złożenia fałszywych zeznań w toku prowadzonego postępowania z oskarżenia prywatnego. Sprawa dotyczy okoliczności zatrudnienia dwóch osób w spółkach Grupy Orlen.

Z kolei szef komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba poinformował w poniedziałek, że Daniel Obajtek został skutecznie wezwany na posiedzenie tzw. komisji wizowej, jego pełnomocnik odebrał wezwanie. - W przypadku uporczywego niestawiennictwa będę rekomendował komisji wniosek do sądu o ponowną karę pieniężną, ale także areszt - zapowiedział Szczerba. Obajtek już raz nie stawił się na posiedzeniu komisji, a kolejny termin jego przesłuchania został wyznaczony na środę 5 czerwca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(530)
suweren
4 tyg. temu
Państwo z tektury.
Objtek
4 tyg. temu
Wszystko(💩) mogę.
proste
4 tyg. temu
Udają tylko że nie wiedzą gdzie jest
gość
4 tyg. temu
Prosty Obajtek jaja sobie robi z władzy i sprawa , to są kpiny na cały kraj. Za kogo ten człowiek się uważa.
Qwer
miesiąc temu
I tak go wybiorą, gawiedź. U mnie na prezesa wybrali tego, który wcześniej przepisał majątek, mieszkanie na żonę. Prezesa SM. I co mi zrobicie cywilnie? A karnie wiadomo jak to w SM
...
Następna strona