Michał Szczerba poinformował w Polsat News, że Daniel Obajtek został wezwany na poniedziałek (3 czerwca) do prokuratury.
- Na jutro Daniel Obajtek został wezwany do prokuratury. To samo, co robi z wezwaniami komisji śledczej, tak samo zachowuje się w odniesieniu do działań prokuratury, która prowadzi trzy gigantyczne śledztwa w jego sprawie - powiedział w niedzielę poseł KO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tych zapowiedzi, również na antenie Polsat News odniósł się były prezes Orlenu i kandydat na europosła z listy PiS
Jaka wizyta w prokuraturze? Jaki areszt? - pytał Obajtek w programie.
Dodał, że jeśli chodzi o kwestie prokuratorskie, nie toczą się wobec niego żadne postępowania. - Jeśli mówimy o tych postępowaniach pana Szczerby, to są one w sprawach tylko politycznych, bo to jest kwestia połączenia Orlenu z Lotosem - mówił były prezes Orlenu.
"Cud na Orlenie". Są wyniki kontroli
Obajtek powiedział, że nie ma go w miejscu zamieszkania, bo jest w trakcie kampanii wyborczej.
Ale też my powinniśmy być traktowani poważnie. Jeżeli ja mam list polecony i mogę do odebrać 29, a zaprasza się mnie na komisję 28, a robię kampanię i nie jestem w miejscu zamieszkania. To jest poważne traktowanie państwa? - mówił w Polsacie News polityk.
Obajtek nie stawił się na komisji
Według przewodniczącego komisji Michała Szczerby Obajtek został skutecznie powiadomiony o wezwaniu na posiedzenie komisji, co potwierdził w oświadczeniu w mediach społecznościowych.
W związku z tym grupa członków komisji z koalicji rządzącej zgłosiła wniosek o wystąpienie do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie 3 tys. zł kary porządkowej na świadka za niestawienie się bez usprawiedliwienia na przesłuchanie. Szczerba zapowiedział ponowne wezwanie Obajtka przed komisję na 5 czerwca. Zastrzegł, że jeśli były prezes Orlenu ponownie się nie stawi, zostanie skierowany wniosek do sądu o jego zatrzymanie i areszt.
Bodnar potwierdza śledztwa
W środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powiedział, że toczą się trzy śledztwa związane z Danielem Obajtkiem. Dotyczą połączenia Lotosu z Orlenem, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. Bodnar dodał, że są także "mniejsze sprawy", które dotyczą składania fałszywych zeznań oraz odmowy wstępu do Orlenu dla kontrolerów NIK.