Jak donosi dziennik "The Wall Street Journal", powołując się na przedstawicieli Białego Domu, prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden w ramach swojego planu finansowego na 2024 r. zaproponuje zmniejszenie deficytu budżetowego o prawie 3 biliony dolarów w ciągu następnej dekady. "Jest mało prawdopodobne, że propozycja nabierze rozpędu, ponieważ oczekuje się, że Republikanie sprzeciwią się wielu planom prezydenta" - czytamy. Publikacja projektu budżetu rozpocznie wielomiesięczne negocjacje z ustawodawcami na temat wydatków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Budżet USA na 2024 rok. Oto co proponuje Joe Biden
Dokument ma określić priorytety prezydenta na następne dwa lata i rzucić nowe światło na spodziewaną kampanię wyborczą Bidena. Źródła "TWSJ" w Białym Domu twierdzą, że budżet będzie zawierał wzmianki o wielkich korporacjach, przemyśle naftowym i firmach farmaceutycznych.
Oczekuje się, że Biden - w obliczu trwającej wojny w Ukrainie i napięć na linii Zachód-Chiny - zaproponuje ponad 835 miliardów dolarów w ramach budżetu obronnego. Tym samym wydatki na zbrojenia byłyby większe niż w ubiegłym roku.
Seria nowych propozycji związanych z lekami na receptę ma z kolei pozwolić na zaoszczędzenie ponad 200 miliardów dolarów w ciągu dekady poprzez nałożenie nowych obowiązków na firmy farmaceutyczne. Plan budżetowy pozwoliłby rządowi negocjować ceny dla większej liczby leków. Propozycja została skrytykowana przez PhRMA (Pharmaceutical Research and Manufacturers of America - red.) - grupę handlową przemysłu farmaceutycznego - która twierdzi, że będzie to skutkować zmniejszeniem środków na badania nad nowymi lekami.
Ponadto administracja Bidena ma zaproponować udzielenie Departamentowi Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych upoważnienia do negocjowania dodatkowych rabatów na leki.
Oszustwa na rządowym programie covidowym
Nowością mają być też zmiany podatkowe obejmujące transakcje na rynku kryptowalut. Mają one pozwolić na pozyskanie dodatkowych 24 miliardów dolarów. Oprócz tego, według urzędników Białego Domu, Biden ponownie zaapeluje o wyższe podatki od firm naftowych i gazowych. Z tego tytułu do państwowej kasy miałoby trafić nawet 31 miliardów dolarów. Podobnie jak w zeszłorocznym budżecie, prezydent będzie chciał zlikwidować tzw. transakcje typu "like-kind real-estate", w których właściciele mogą odroczyć zyski kapitałowe z jednej transakcji nieruchomościowej, inwestując w inną.
Budżet USA na 2024 r. będzie zawierał elementy szeroko zakrojonej propozycji administracji Bidena o wartości 1,6 miliarda dolarów, która ma na celu rozprawienie się z oszustwami w zakresie funkcjonowania rządowych programów wsparcia w pandemii COVID-19" - czytamy na stronach "The Wall Street Journal".
Plan wzywa także do zwiększenia liczby postępowań i ścigania oszustw związanych z pandemią, w tym poprzez potrojenie liczby "sił uderzeniowych" Departamentu Sprawiedliwości. Władze USA poszukują funduszy na zapobieganie kradzieży tożsamości związanej z programami świadczeń pandemicznych. Szacuje się, że każdy dolar wydany na nadzór i egzekwowanie prawa przyniesie podatnikom zwrot w wysokości co najmniej 10 dolarów.
Mniej pieniędzy na więzienia w USA
Biały Dom zaproponuje również środki, które uczyniłyby programy federalne efektywniejszymi kosztowo. "Urzędnicy powiedzieli, że prezydent wezwie do anulowania prawie 1 miliarda dolarów w ramach funduszy budowlanych przeznaczonych na zwiększenie pojemności więzień, które nie są już potrzebne" - wskazuje "TWSJ".
W planach jest też propozycja podwyżki wynagrodzeń dla pracowników federalnych w wysokości 5,2 proc. Według osób zaznajomionych ze sprawą byłaby to najwyższa podwyżka od dziesięcioleci.