Już trzy duże programy mają wesprzeć rozwój infrastruktury drogowej w Polsce. Program Budowy Dróg Krajowych, którego portfel został zasilony blisko 164 mld zł, będą uzupełniały inwestycje Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg realizujące w tym roku projekty za 3,26 mld zł - wylicza "Rzeczpospolita".
Trzecim filarem ma by program budowy 100 obwodnic. W ramach dekady ma on dysponować funduszami na około 28 mld zł. Jest on póki co w powijakach, bowiem w realizacji mamy zaledwie pięć z nich o łącznej wartości 527 mln zł.
Rząd jednak liczy, że program się rozkręci i napędzi koniunkturę dla małych i średnich przedsiębiorstw zaangażowanych w budowy lokalnych obwodnic.
Plany mają więc rozmach, wstępny terminarz i finansowanie, ale szyki może pokrzyżować zmiana w prawie w związku z wpływem inwestycji na środowisko.
Jak zaznacza "Rzeczpospolita", nowe rozwiązania spowodują, że decyzje środowiskowe będzie można łatwiej i skuteczniej zaskarżać przez organizacje ekologiczne, lokalnych mieszkańców czy grup działaczy.
– Zmiana prawa utrudni i znacznie wydłuży proces uzyskiwania decyzji, który już obecnie trwa minimum dwa, a często nawet cztery lata – ostrzega Renata Mordak, członek zarządu Multiconsult Polska.
Przypomnijmy, że Komisja Europejska długo zgłaszała zastrzeżenia do polskich tzw. specustaw, które co prawda przyspieszają realizację budów, lecz uniemożliwiają wstrzymanie inwestycji, gdy ocenę oddziaływania na środowisko podważa lokalna społeczność lub organizacje ekologiczne.
Konieczne zmiany rząd przygotowywał przez dwa lata zwlekają tak długo, jak to było możliwe. Teraz są one w parlamencie i najprawdopodobniej mają zacząć obowiązywać w maju.