Dziennik informuje 15 listopada, że w ubiegłym miesiącu popyt na wynajem mieszkań obniżył się względem września średnio o 8 proc., natomiast dostępna oferta lokali zmniejszyła się o 4 proc.
Jak dodano, średni koszt wynajmu mieszkania w największych polskich miastach wyniósł w październiku 3,6 tys. zł, co oznacza wzrost o 1,5 proc. wobec września i o 1,3 proc. wobec tego samego okresu rok wcześniej.
Niemniej, "PB" podaje, że odpływ uciekających przed wojną uchodźców z Ukrainy spowodował, że od kilku miesięcy w liczbie wyszukiwań mieszkań utrzymuje się tendencja spadkowa. Obecna sytuacja jest więc bardzo korzystna dla najemców, którzy zyskali przewagę w negocjacjach z właścicielami lokali. Dzięki temu mogą dyktować warunki, wiedząc, że oferta jest szeroka, a mieszkania dostępne od ręki - podkreśla dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Coraz więcej studentów zagranicznych wynajmuje mieszkanie w Polsce
Poza zasilającymi ofertę inwestycjami deweloperskimi na rynek wracają również mieszkania wynajmowane przez osoby, które korzystały z programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. i są już na swoim.
"Puls Biznesu" informuje, że końcówka roku przyniesie zmniejszenie liczby ofert najmu z powodu koncentrowania się potencjalnych najemców na nadchodzących świętach. W związku z mniejszym zainteresowaniem właściciele lokali mogą być bardziej otwarci na negocjacje cen. To jednak nie potrwa długo. Analitycy spodziewają się, że odbicie podaży i popytu nastąpi z początkiem 2025 r.
Ekspertka portalu Nieruchomościszybko.pl Magdalena Markiewicz w rozmowie z gazetą, powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego, zwróciła uwagę, że coraz większą rolę na rynku najmu w Polsce odgrywają studenci zagraniczni. Według danych GUS w 2014 r. obcokrajowcy stanowili 3,1 proc. ogólnej liczby studentów w Polsce, a w ubiegłym roku odsetek wynosił 8,6 proc.