Zmiany są wynikiem nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym, która została przyjęta 17 sierpnia 2023 roku.
Nowa ustawa wprowadza zakaz sprzedaży napojów, które zawierają dodatek tauryny i kofeiny, popularnie nazywanych energetykami, dla osób poniżej 18. roku życia. Dodatkowo, zakazuje ona sprzedaży tych napojów na terenie szkół i innych jednostek oświatowych, a także w automatach.
Sprzedawca ma prawo żądać okazania dokumentu potwierdzającego wiek kupującego, jeśli ma wątpliwości co do jego pełnoletności - informuje "Rzeczpospolita".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowelizacja ustawy nakłada również obowiązek na producentów lub importerów napojów energetycznych, aby oznaczać opakowania tych napojów widoczną, czytelną i trwałą informacją o treści "napój energetyzujący" lub "napój energetyczny".
Osoba, która sprzeda napój energetyczny osobie poniżej 18. roku życia, może zostać ukarana grzywną do 2 tys. zł. Producentom i importerom, którzy nie dopełnią obowiązku oznaczania napojów, grozi kara grzywny do 200 tys. zł, a nawet kara ograniczenia wolności - informuje dziennik.
Dzieci sięgają po szkodliwe "energetyki"
"Rzeczpospolita" przypomina, że pomysł wprowadzenia zakazu sprzedaży napojów energetycznych młodzieży do 18. roku wysunęli politycy partii Republikańskiej. Autorzy projektu zaznaczali w uzasadnieniu, że został on stworzony po konsultacjach z ekspertami.
Z raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że 2,1 proc. dzieci w Polsce w wieku 3-9 lat regularnie spożywa napoje energetyczne, natomiast w przypadku młodzieży (w wieku 10-17 lat) było to odpowiednio 35,7 proc. chłopców i 27,4 proc. dziewcząt.