Według dziennikarzy Dennik N jedno z nagrań z Fico mogło powstać w luksusowym hotelu Capella w Hanoi, w apartamencie Madame Butterfly. Czytelnik portalu zwrócił uwagę na detale wskazujące, że wideo mogło być zarejestrowane właśnie tam. Dziennikarze skontaktowali się z hotelem i poprosili o połączenie z apartamentem, który mógłby wynajmować Fico. Rozmowa została przekierowana, jednak nikt nie odebrał telefonu. Recepcjonistka wyjaśniła, że osoby prawdopodobnie nie ma w pokoju.
Nieobecność Ficy w siedzibie szefa rządu nie miała bezpośredniego wpływu na demonstrację, którą w piątek wieczorem zorganizowano w Bratysławie przeciwko polityce premiera. Demonstrowano m.in. przeciwko jego spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Organizatorem protestu była inicjatywa obywatelska Pokój dla Ukrainy, a celem był sprzeciw wobec kierunku, w jakim zmierza kraj pod rządami obecnego premiera. Organizatorzy podkreślili, że Słowacja należy do Europy, a wizytą w Moskwie Fico zaprzedał demokrację na Słowacji i miejsce kraju w Unii Europejskiej. W tłumie widoczne były przygotowane specjalnie plakaty z napisem "Jesteśmy Europą" i "Zdrada". Skandowano "Nie będziemy milczeć", "Nie oddamy się Słowacji" i "Dość Ficy".
Organizatorzy zapowiedzieli, że podobne protesty odbędą się w przyszłym tygodniu w innych miastach Słowacji. 10 stycznia demonstrujący wrócą do stolicy.
Fico w obronie Rosji
Jego zdaniem decyzja Kijowa o wstrzymaniu tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę może kosztować Słowację setki milionów euro.
Komisja Europejska zapewniła, że europejska infrastruktura gazowa jest wystarczająco elastyczna, by dostarczać gaz nierosyjskiego pochodzenia do Europy Środkowo-Wschodniej alternatywnymi trasami. Dodatkowo, infrastruktura ta została wzmocniona dzięki znacznemu wzrostowi zdolności importowych LNG od 2022 roku.