Wyborcy zadecydowali, że do Sejmu X kadencji nie dostaną się m.in. Janusz Korwin-Mikke, Przemysław Czarnecki, Artur Dziambor, Dobromir Sośnierz, Jadwiga Emilewicz czy Monika Pawłowska. W sumie chodzi o ponad 140 posłów i posłanek.
Jednak na otarcie łez otrzymają wysokie odprawy. Te, jak wynika z Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, są wypłacane w przypadku zakończenia kadencji.
Posłowi i senatorowi w związku z zakończeniem kadencji przysługuje odprawa parlamentarna w wysokości trzech uposażeń. Odprawa nie przysługuje, jeżeli poseł lub senator został wybrany na następną kadencję - czytamy w Ustawie.
Odprawy dla parlamentarzystów
O jakich kwotach mowa? TVN24 zaznacza, że miesięczne uposażenie poselskie jest w wysokości 12 826,64 zł brutto (ok. 9 tys. zł netto). A to oznacza, że parlamentarzyści będą bogatsi o 38 479,92 zł.
Ponadto posłowie zawodowi, którzy w trakcie zasiadania w parlamencie, nie prowadzą innej działalności mogą liczyć na niskoopodatkowane diety w kwocie 4008,33 zł brutto.
W Sejmie zasiada 460 posłów, a w Senacie 100 senatorów. Obecnie kandydatem na posła w wyborach parlamentarnych może być osoba, która jest obywatelem RP i ukończyła 21 lat oraz dysponuje czynnym prawem wyborczym.