Firma, która okaże się zwycięzcą w przetargu ogłoszonym przez Częstochowskie Przedsiębiorstwo Komunalne, będzie miała na swoim barku zadanie usunięcia wszystkich zgromadzonych odpadów do końca 2025 roku. Ze względu na ogromną ilość tych odpadów, szacowaną na około 6 tysięcy ton, a także z uwagi na ograniczenia dotyczące ich przyjmowania do utylizacji, cały proces będzie musiał być przeprowadzony etapowo. Pierwszy z tych etapów ma rozpocząć się jeszcze w bieżącym roku - informuje portalsamorządowy.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogromny koszt usunięcia nielegalnych odpadów
Zgodnie z harmonogramem, do końca 2023 roku wykonawca będzie musiał usunąć z hali magazynowej, przetransportować i poddać procesowi unieszkodliwienia co najmniej 200 ton odpadów.
Portal informuje, że obecnie teren prywatnych hal magazynowych, gdzie zgromadzone są odpady, jest pod stałym nadzorem. Na terenie hal obowiązuje zakaz wstępu
Częstochowa otrzyma na usunięcie odpadów ponad 37 mln zł, ale jak informuje portal, pieniądze te mają pokryć tylko do 55 proc. szacowanych kosztów przedsięwzięcia.
PiS zapewnia, że walczy z mafiami śmieciowymi
Do Polski nie wpływają śmieci komunalne i śmieci niebezpieczne; rząd PiS wypowiedział zdecydowaną wojnę mafiom śmieciowym - przekoynwała ostatnio minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Jak dodała, m.in. powstały wydziały przestępczości w inspektoracie ochrony środowiska, wprowadzono system SENT, który jest analogiczny do systemu obrotu paliwa. Kary więzienia - do 12 lat za import niebezpiecznych odpadów do Polski i do 10 mln za nieprawidłowości w obrocie odpadami.