Jak pisze portal Prawo.pl drastyczna podwyżka wysokości grzywien została "zaszyta" w nowelizacji przepisów dotyczących akcyzy.
Obecnie mandatem karnym można nałożyć karę grzywny w maksymalnej wysokości 5-6 tys. zł. Po zmianie jej wysokość może sięgnąć nawet 14 tysięcy złotych. Zmiany zostały zapisane w ustawie o akcyzie.
Przepisy czekają już tylko na publikację w Dzienniku Ustaw, zostały przegłosowane i podpisane przez prezydenta.
Według serwisu Prawo.pl zapisy ustawy precyzują, że od 1 maja mandatem karnym można będzie nałożyć karę grzywny w granicach nieprzekraczających pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. Daje to właśnie 14 tysięcy.
W uzasadnieniu projektu napisano, że podniesienie wysokości górnej granicy kary grzywny orzekanej w postępowaniu mandatowym jest realizacją postulatów służb skarbowych, które dostrzegają konieczność objęcia tym postępowaniem szerszego zakresu czynów zabronionych kwalifikowanych jako wykroczenie skarbowe.
To niejedyne podwyżki i nowe mandaty, jakie wprowadza rząd PiS. Od 10 kwietnia zmieniają się przepisy związane z opieką nad zwierzętami. Za brak smyczy czy kagańca będą mandaty.
Od 250 do 500 zł może kosztować właściciela spacer ze swoim psem. W przypadku niespełnienia nałożonych zobowiązań taryfy ulgowej nie będzie.
Prezydent Andrzej Duda podpisał też nowelizację Prawa o ruchu drogowym. Kończy to dyskusję na temat uprawnień uchu osób kierujących elektrycznymi hulajnogami. Wiemy gdzie można nimi jeździć i jakie kary grożą za łamanie przepisów.
Mandat za spacer z psem. Będzie słono kosztować
Zmiany dotyczą głownie hulajnóg elektrycznych. Według nowych regulacji kierujący hulajnogą elektryczną może korzystać głównie z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów z prędkością dopuszczalną 20 km/h.
Osoby, które nie ukończyły 18 lat, muszą mieć kartę rowerową lub prawo jazdy. Dzieci w wieku do 10 lat mogą jeździć hulajnogą elektryczną jedynie w strefie zamieszkania, pod opieką osoby dorosłej.