Na maksymalnie 1 zł ustanowiono opłatę, jaka będzie doliczana do wydawanych klientom np. jednorazowych kubków - wynika z opublikowanego w RCL projektu resortu klimatu i środowiska. Pieniądze mają trafiać na zagospodarowanie takich odpadów.
Nowelizacja ustawy ma wprowadzać do polskiego prawa zapisy unijnej dyrektywy z czerwca 2019 roku ws. zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko.
Chodzi o ograniczenie stosowania jednorazowych przedmiotów składających się z plastiku, takich jak np. mieszadełka, patyczki do uszu, talerze czy słomki.
"Opłata ma na celu zniechęcenie konsumentów do nabywania opakowań jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego na rzecz produktów z alternatywnych materiałów lub produktów wielokrotnego użytku" - czytamy w ocenie skutków rozporządzenia.
Projekt przewiduje, że opłatę np. za jednorazowy kubek, w którym wydawana jest kawa, herbata czy piwo będą pobierały jednostki handlu detalicznego, hurtownie, bądź lokale gastronomiczne.
Jednak sklepy czy kawiarnie, które będą wydawać jednorazowe opakowania, będą musiały zapewnić swoim klientom alternatywę, czyli udostępnić produkty i opakowania wielokrotnego użytku bądź wykonane z materiałów innych niż plastik.
Nowe przepisy zakażą również wprowadzania na rynek takich produktów, które trudno poddają się recyklingowi wykonanych np. z tworzyw sztucznych oksydegradowalnych. O jakie chodzi? Dotyczy to patyczków higienicznych, sztućców, talerzy, słomek, mieszadełek do napojów czy patyczków mocowanych do balonów.
Na rynek nie będzie można też wprowadzać pojemników na posiłki wykonanych z polistyrenu ekspandowanego, czyli takich, w których umieszcza się posiłki np. w fast foodach. Dotyczyć to będzie również pojemników na napoje.
Resort środowiska szacuje, że opłaty za wprowadzenie na rynek produktów wymienionych w dyrektywie UE , a więc kubki na napoje z pokrywami i wieczkami, a także pojemniki na posiłki, z pokrywkami lub bez, mogą przynieść ok. 21 mln zł rocznie.
Choć jak przyznaje samo ministerstwo, patrząc np. na wpływy z opłaty za jednorazowe torby wydawane w sklepach, wpływy te będą wielokrotnie mniejsze niż szacunkowe maksymalne kwoty.
MKiŚ dodało, że w przypadku wyrobów tytoniowych, przyjmując, że dodatkowa opłata za paczkę papierosów wyniosłaby 0,01 zł, roczne udałoby się uzyskać w ten sposób ponad 23 mln zł.