W sklepach Biedronka obowiązuje od nowego roku opłata recyklingowa za lekkie reklamówki plastikowe, tzw. "zrywki". Zgodnie z komunikatem sieci:
- Bezpłatne użytkowanie: Reklamówki są darmowe przy pakowaniu produktów sprzedawanych luzem, takich jak owoce, warzywa, pieczywo, cukierki, bakalie, mięso czy ryby.
- Opłata 25 gr/szt.: Naliczana w przypadku użycia "zrywek" do produktów posiadających własne opakowanie lub z kategorii "non food".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sieć odpowiada
Sieć podkreśla, że zmiana wynika z ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Dagmara Łakoma z Biedronki wyjaśniła, że środki z opłat recyklingowych są przekazywane do urzędów marszałkowskich, a nie stanowią przychodu sieci. Decyzja ma na celu ograniczenie zużycia plastiku i wsparcie działań proekologicznych.
Pobrana opłata recyklingowa, zgodnie z ustawą, zostanie przekazana do właściwego urzędu marszałkowskiego i nie stanowi dodatkowego źródła przychodu dla naszej sieci - podaje Dagmara Łakoma w rozmowie z "Faktem".
Biedronka promuje wielorazowe woreczki na owoce i warzywa jako bardziej przyjazną środowisku alternatywę. W sklepach można kupić zestaw dwóch woreczków za 2,99 zł. Mają one dodatkową zaletę – wentylację, która pomaga utrzymać świeżość produktów - czytamy.
Opłata recyklingowa w innych sklepach
Choć opłata za "zrywki" to nowość w Biedronce, to wcześniej takie rozwiązanie stosowały już inne sklepy, takie jak Auchan, E.Leclerc oraz wybrane placówki sieci Carrefour - przypomina z kolei portal natemat.pl.
Obowiązek związany z opłatą recyklingową nakładają przepisy Unii Europejskiej. Jej stawka za jedną torbę wynosi 20 groszy. Kontrolę sklepów przeprowadza Inspekcja Handlowa. Kara za niepobieranie opłaty może wynosić od 500 zł do nawet 20 tys. zł.