Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|

Opłaty w spółdzielniach w górę. "Za 3 osoby na 60 metrach płacę ponad tysiąc złotych"

1145
Podziel się:

Myślisz, że mamy sporo podwyżek i nowych danin? Za kilka tygodni podrożeje gaz, po nim w górę pójdą ceny ogrzewania. To znów podbije opłaty w spółdzielniach mieszkaniowych, choć te w ciągu 5 lat wzrosły niemal dwukrotnie.

Opłaty w spółdzielniach w górę. "Za 3 osoby na 60 metrach płacę ponad tysiąc złotych"
Opłaty eksploatacyjne za niespełna 40-metrowe mieszkanie w Warszawie przekraczają już 600 zł (Unsplash.com, Pawel Czerwinski)

- Kiedy wprowadzałam się do nowego mieszkania, tak zwany czynsz, czyli opłaty eksploatacyjne, kosztował 350 zł. Właśnie dostałam ze spółdzielni pismo, w którym napisano, że od września będę płacić prawie 605 zł - mówi w rozmowie z money.pl pani Anna, mieszkanka warszawskich Bielan.

Mieszka w niewielkim lokalu – ma ok. 40 m kw., to słynna rama H z lat 70. Zgłosiła się do nas za pośrednictwem dziejesie.wp.pl.

Najnowsza podwyżka to pokłosie planowanych podwyżek cen energii. Spółdzielnia mieszkaniowa WSBM Chomiczówka tłumaczy w piśmie do mieszkańców, że podgrzewanie wody i centralne ogrzewanie podrożeją. A podwyżka w czynszu wprowadzana jest teraz "w celu uniknięcia zbyt dużych dopłat przez mieszkańców w następnych okresach rozliczeniowych".

Zobacz także: Woda zdrożeje. Kiedy i o ile? Padła konkretna odpowiedź

- Nawet nie wiem: czy mam się śmiać, czy płakać? Jestem wzruszona, że spółdzielnia tak o mnie dba, że wprowadza podwyżki zanim energia faktycznie zdrożała – mówi pani Anna.

W spółdzielni nie udało nam się uzyskać szczegółowych informacji. Sekretariat odsyła do uchwały rady nadzorczej, która podjęła decyzję o podwyżce.

Pani Anna od października będzie płacić mniej więcej 175 proc. ceny sprzed 5 lat. Ale nie jest jedyną, dla której opłaty idą w górę. Zawrzało również w kilku sąsiednich dzielnicach.

"To już jest wariactwo" - piszą mieszkańcy na forach internetowych.

Pani Magda ma 55 m kw., płaci 850 zł. Pani Marzena 1023 zł za 3 osoby na 48 m kw. W okolicy trudno znaleźć mieszkanie powyżej 60 m kw. z opłatami niższymi niż 900 zł. Większość takich lokali kosztuje mieszkańców około 1000 zł miesięcznie.

Spółdzielcy zwracają też uwagę na to, że czynsze są najwyższe w dużych spółdzielniach.

- Kilka bloków ode mnie mieszkają znajomi, w nowym bloku zarządzanym nie przez spółdzielnię, ale wspólnotę. Opłaty za 60 m nie przekraczają 600 zł. W bloku sprzed kilku lat, z dwupoziomowym garażem i kilkoma windami – mówi pani Anna.

- Zarządzanie spółdzielniami mieszkaniowymi w wielu miejscach kuleje. Podejmowane są nieracjonalne decyzje finansowe, często mamy też do czynienia z niegospodarnością. Ale nawet dobrze zarządzane wspólnoty po prostu muszą podnosić opłaty. Drożeje woda, śmieci, prąd, a niedługo wzrosną ceny gazu i ciepła – mówi w rozmowie z money.pl Jacek Chałasiński, radca prawny.

Często doradza klientom spółdzielni mieszkaniowych, ale, jak podkreśla, nie są to łatwe sprawy. Chałasiński dodaje, że wkrótce podwyżki dotkną nie tylko pani Anny i jej sąsiadów, ale w zasadzie każdego, kto korzysta z miejskiego ciepła i podgrzanej wody.

- Inni też zapłacą w rachunkach za prąd i gaz - dodaje.

Skąd ostatnie podwyżki, nawet takie "prewencyjne"?

Warszawa, ale i mnóstwo innych miast i miasteczek, zetknęły się już z krytyką mieszkańców za podwyżkę cen wywozu śmieci. Na ceny energii nie mają najmniejszego wpływu.

Jak twierdzi Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE), wzrost cen ciepła jest ściśle powiązany ze wzrostem cen energii elektrycznej. Obecnie cena za tonę CO2 sięga ok. 52 euro. Czy to dużo? Jest to wzrost o ponad połowę od początku roku. Elektrownie węglowe w Polsce będą musiały w tym roku zapłacić za emisję ponad 20 mld zł.

Rafał Gawin wskazuje, że ceny energii w Polsce są mocno obciążone kosztami emisji CO2. A te w czerwcu kosztowały już 55 euro za tonę.

Jeszcze w 2018 roku ceny energii sięgały poniżej 200 złotych i to przy uwzględnieniu wszystkich kosztów.

To wszystko oznacza wzrost rachunków o 20 proc. dla gospodarstw domowych. Jeszcze więcej zapłacą firmy.

- Przy utrzymaniu dzisiejszych poziomów na rynku hurtowym, wzrost rachunku za energię dla gospodarstw domowych może sięgnąć 20 proc., przy jednoczesnej podobnej inflacji rachunków za gaz – wynika z raportu Biura Maklerskiego mBanku.

Droższe ma być również ciepło. Tu podwyżki szacuje się na około 10 proc.

Co się dzieje z pieniędzmi za emisję CO2?

Co ciekawe, wpływy ze sprzedaży CO2 przez Polskę trafiają do budżetu państwa. W 2020 r. było to około 12,1 mld zł, w tym szacowana kwota może dobić do 20 mld zł. Obecnie połowa tych pieniędzy musi zostać wydana na cele klimatyczne, druga połowa trafia do budżetu.

Państwo zarabia więc na podwyżkach cen prądu. W tym roku wpływy z tego tytułu sięgną 10 mld zł, czyli o 4 mld zł więcej niż w zeszłym. Ten koszt ponieśli odbiorcy prądu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1145)
WYRÓŻNIONE
Wschód
3 lata temu
Ceny to jakiś dramat. PiS i podwyżki to to samo.
Trzebabyloina...
3 lata temu
Macie Nowy Lad. Placcie!
weded
3 lata temu
mówiłem że rząd jak da 500plus to zabrać musi z kieszeni 1000minus, tyle że te procesy zachodzą w ciągu kilku lat. Na początek jest radocha bo 500 jest w kieszeni. Potem jest zdziwienie bo wszystko drożeje o 10, 20 30 a czasem 100%. Starsi pamiętają optymistyczne czasy Gierka i katastrofę gospodarczą lat 80-tych. Młodsi - właśnie poznają jak to działa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1145)
Misiek
11 miesięcy temu
A przeklenci złodzieje prywaciarze krzyczą na minimalną! Przy takich czynszach minialna też powinna urosnąć o 50% jak żywność i rachunki i wynosić teraz 6000 brutto. Nie stać na pracownika to tyraj sam prywaciarzu albo rodzinke postaw przed maszyną.
Stella
12 miesięcy temu
Dodam że to goły czynsz bez ogrzewania itp
Stella
12 miesięcy temu
Czeladź, Będzin, Sosnowiec SRK z około 8 zł podniosło na 18 za m2! Czy tak wogóle można ?
POLACY PRAWDA
2 lata temu
Mieszkam we Wrocławiu zarządca TO ZŁODZIEJE PRZY PL SOLIDARNOŚCI 1/3/5 NALICZAJĄ ZA 1M KWADRATOWY CIEPŁA 7,06 ZŁ ZA METR OGRZANIA MIESZKANIA ZA 55 M KWADRATOWYCH SAMO CIEPŁO WYNOSI OKOŁO 400 ZŁ BEZ ŚMIECI ZARZĄDZANIA FUNDUSZU REMONTOWEGO BEZ WODY JAK TO DODAM RAZEM TO OPŁATA GRUBO PONAD 1000ZŁ A W SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ KOLEGA PŁACI ZA TAKIE SAMO MIESZKANIE WSZYSTKICH OPŁAT 530 ZŁ Z CIEPŁEM Z ŚMIECIAMI I WODĄ ZARZĄDZANIEM I FUNDUSZEM REMONTOWYM RAZEM 530 ZŁ I CIEPŁO MA DOSTARCZANE Z TEJ SAMEJ SIECI CIEPŁOWNICZEJ ROCZNE ROZLICZENIE TERAZ DOSTAŁ 800 ZŁ
Cicha lokator...
3 lata temu
Złodzieje tylko plac a nic lokatorowi od spodzielni się nie należy. To gdzie są nasze pieniądze płacimy cały rok za centralne i wysyłają nie dopłaty ludziom jak tak można ludzi okradac. I dla czego mamy płacić za lokale własnościowe co.
...
Następna strona