- W związku z pracami nad ustawą budżetową będziemy mieli prawdopodobnie Sejm 20 i 21 grudnia. Mamy już to kalendarium prac nad ustawą budżetową przygotowane - powiedział Szymon Hołownia. - Między świętami najpewniej będą pracowały komisje sejmowe, nie będzie chyba posiedzenia plenarnego. Jeżeli mamy zdążyć z budżetem to komisje muszą pracować między świętami i tak to prawdopodobnie będzie wyglądało - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sejm zdecyduje ws. budżetu. Szymon Hołownia ujawnił plan
Hołownia poinformował, że parlament zdąży przeprocedować ustawę budżetową przed 30 stycznia, nawet jeśli nowy premier złoży ją ponownie z poprawkami, do czego marszałek Sejmu będzie go namawiał.
Żeby nikomu nie przyszła do głowy żadna pokusa, związana z terminem 30 stycznia, chcemy namówić nowego premiera, żeby złożył ten budżet z poprawkami, które uzna za stosowane, jeszcze raz, a my będziemy go w stanie przeprocedować i w Sejmie i w Senacie tak, żeby zdążyć z terminem, który wynika z tego pierwszego złożenia budżetu. Żeby nikt nie miał żadnych złych pomysłów, że można by było na tej podstawie rozwiązywać Sejm. Zdążymy z tym budżetem złożonym ponownie, jeśli taka będzie wola premiera, do 30 stycznia trafi on do prezydenta - powiedział Hołownia.
- Mówię o tym premierze po 11 grudnia. Ten premier, najpierw w stanie dymisji, a teraz będący w stanie dwutygodniowego rządu ani budżetu nie złożył, ani jak wydaje mi się złożyć nie zamierza - dodał.