"Niedaleko Biłgoraja na Lubelszczyźnie odkryliśmy 500 mln m sześc. nowych zasobów gazu ziemnego. Połączenie z PGNiG i kolejne odkrycia z rodzimych złóż pozwolą nam utrzymać w najbliższych latach własną produkcję gazu na poziomie zbliżonym do 20 proc. rocznego zapotrzebowania Polski" - poinformował prezes PKN Orlen we wtorek na Twitterze.
Zdaniem specjalistów spółki, złoża mogą być one jeszcze większe, co mają potwierdzić kolejne prace wykonane na tym terenie.
Jak dodano, potwierdzenie nowych zasobów gazu ziemnego w złożu w okolicach Luchowa Dolnego (gmina Tarnogród, powiat biłgorajski) to efekt wykonania otworu rozpoznawczego Jastrzębiec-4.
Orlen zaznaczył, że otwór Jastrzębiec-4, z którego roczna produkcja może osiągnąć ok. 22 mln m sześc. gazu, włączony będzie do eksploatacji do istniejącej już infrastruktury kopalnianej Ośrodka Zbioru Gazu Wola Różaniecka, podobnie jak kolejny otwór Jastrzębiec-5, którego wiercenie rozpoczyna się na tym samym placu wiertnicznym.
To nie jest jedyne nowe źródło odkryte w ostatnim czasie.
W październiku ubiegłego roku PGNiG odkryło dwa złoża gazu ziemnego w powiecie średzkim i kościańskim w województwie wielkopolskim. Łączny wolumen wynosi ok. 600 mln m sześciennych - informowała spółka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PGNiG szacuje, że proces zagospodarowania nowych złóż, po którym rozpocznie się ich eksploatacja, potrwa ok. trzech lat. Łączne wydobycie ma sięgnąć ok. 20 mln m sześc. rocznie. Odkryte zasoby zawierają gaz zaazotowany o wysokiej, jak na ten rejon Polski, zawartości metanu, wynoszącej ponad 75 proc.
Na nowych złożach skorzystają także samorządy
Spółki prowadzące wydobycie węglowodorów muszą bowiem uiszczać tzw. opłatę eksploatacyjną. Jej wysokość uzależniona jest od wielkości wydobycia. Opłata dzielona jest pomiędzy gminy, powiaty, województwa – na których znaleziono złoże – oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Ten wykres pokazuje mechanizm "cudu na Orlenie"
"Największym beneficjentem są gminy, które otrzymują 60 proc. należnej opłaty. Część przypadająca na powiaty i województwa wynosi po 15 proc., a w przypadku NFOŚiGW – 10 proc." - informowała spółka PGNiG. W 2021 r. z opłaty eksploatacyjnej przekazało na rzecz samorządów ok. 125 mln zł.