Wpływ na zmianę rekomendacji ma sytuacja makroekonomiczna, szczególnie na rynku finansowym oraz w sektorze paliwowo-energetycznym.
Daniel Obajtek, Prezes Zarządu Orlenu podkreślił, że w polityce dywidendowej spółka kieruje się wskaźnikami makroekonomicznymi i perspektywami w odniesieniu do sytuacji rynkowej.
- Mamy stabilną sytuację finansową, ale musimy brać pod uwagę obecną sytuację gospodarczą związaną m.in. z pandemią koronawirusa i prognozy dotyczące sytuacji makroekonomicznej. Myślimy o rozwoju koncernu w perspektywie długoterminowej, dlatego realizujemy inwestycje i akwizycje. Dywersyfikujemy obszary naszej działalności, aby przynosić zyski Akcjonariuszom w kolejnych latach. Po wnikliwej analizie sytuacji makroekonomicznej, zadecydowaliśmy o obniżeniu poziomu rekomendowanej dywidendy do 1 zł na akcję – dodał Obajtek.
Systematyczna wypłata dywidendy zapisana jest w strategii Orlenu i koncern podtrzymuje tę politykę. W 2019 roku Koncern utrzymywał dobrą sytuację finansową. Zadłużenie netto spadło o 3,2 mld zł (r/r) do poziomu 2,4 mld zł na koniec 2019 r., a dźwignia finansowa utrzymywała się na bezpiecznym poziomie 6,3 proc.
"Na poziom dywidendy mają jednak wpływ również niezależne czynniki zewnętrzne, w tym aktualna i prognozowana sytuacja makroekonomiczna. Biorąc pod uwagę perspektywy rozwoju zarówno krajowej, jak i światowej gospodarki, Zarząd PKN ORLEN zaktualizował poziom rekomendowanej dywidendy" – czytamy w komunikacie.
Ostateczną decyzję o wysokości dywidendy podejmie Zwyczajne Walne Zgromadzenie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl