- Przedłużenie współpracy z KN Energies to istotny krok w dalszym umacnianiu pozycji Grupy Orlen na rynku LNG w basenie Morza Bałtyckiego - powiedział prezes Orlenu Ireneusz Fąfara, cytowany w komunikacie.
- O ile gazoport w Świnoujściu pozostaje dla nas kluczowym punktem odbioru LNG, terminal przeładunkowy w Kłajpedzie pełni ważną rolę uzupełniającą i pozwala nam optymalizować koszty logistyki. Odbierany tutaj surowiec, oprócz rynku polskiego, trafia między innymi na Litwę, Łotwę i do Estonii, gdzie obserwujemy rosnące zainteresowanie współpracą z Orlenem - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gaz m.in. dla północno-wschodniej Polski
Jak podaje Orlen, umowa z KN Energies będzie obowiązywała do końca marca 2030 r. Gaz odbierany w tym terminalu zasili odbiorców w północno-wschodniej Polsce, trafi też między innymi na rynki krajów bałtyckich. Dotychczas, na podstawie wcześniejszej umowy, koncern odebrał w Kłajpedzie blisko 60 tys. ton skroplonego gazu ziemnego.
Dostawy LNG do nabrzeżnej stacji w Kłajpedzie realizują statki o pojemności zbiorników 30 razy mniejszej niż w przypadku konwencjonalnych metanowców oceanicznych. Stacja wyposażona jest w pięć zbiorników LNG o łącznej pojemności pięciu tysięcy metrów sześciennych LNG. Ma też nabrzeże przystosowane do odbioru i załadunku skroplonego gazu ziemnego na jednostki pływające mniejszej skali.
Orlen odbiera też w Kłajpedzie LNG dużej skali w pływającym terminalu, którego operatorem również jest KN Energies - spółka, która wcześniej działała pod nazwą Klaipedos Nafta.
Przypomnijmy, że jeśli chodzi o gaz skroplony, to Polska dysponuje też gazoportem w Świnoujściu. "Obecne techniczne możliwości regazyfikacyjne terminalu LNG na poziomie 6,2 mld m3 gazu umożliwiają zaspokojenie ok. jednej trzeciej potrzeb polskiej gospodarki" - czytamy na stronie internetowej firmy Gaz-System, która jest właścicielem świnoujskiego terminalu.