Sąd w Luksemburgu uznał, że działania litewskiej spółki kolejowej Lietuvos geležinkeliai AB (LG) ograniczyły możliwość Orlenu na rynku, nie tylko nie podejmując naprawy uszkodzonej trakcji kolejowej do Renge, ale całkowicie rozbierając ten 19-kilometrowy odcinek torów.
"Takie zachowanie powinno być bowiem rozpatrywane jako zachowanie, które może stanowić przeszkodę w wejściu na rynek poprzez utrudnienie dostępu do tego rynku i wywołanie w ten sposób antykonkurencyjnego skutku w postaci wykluczenia" - czytamy w uzasadnieniu.
Jak ocenił Sąd UE, demontaż drogi kolejowej jeszcze przed rozpoczęciem prac remontowych stanowił "wyjątkowo nietypowe zachowanie w sektorze kolejowym".
Wydana przez Komisję Europejską decyzja nakładała na spółkę LG karę grzywny w wysokości blisko 28 mln euro i nakazała odbudowę trasy kolejowej. Strona litewska odwołała się od niej do sądu w Luksemburgu, ten jednak w całości oddalił skargę.
Dopiero po 12 latach Orlen Lietuva odzyskała to ważne bowiem najkrótsze połączenie kolejowe z Łotwą (które zostało zdemontowane w 2008 r) i zyskała możliwość eksportować swoje produkty przez Renge. Koleje Litewskie spełniły zobowiązanie i odbudowały 19 km odcinek torów na początku 2020 roku.
Sąd UE obniżył jednak wysokość kary na LG. Zdecydował, że "w ramach przysługującego mu nieograniczonego prawa orzekania w dziedzinie ustalania grzywien, (...), mając na względzie wagę naruszeniaiczas jego trwania" zmniejszył karę z 27 873 000 eruro do 20 068 650 euro.