Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Oskar Sobolewski
Oskar Sobolewski
|
aktualizacja

Zamieszanie z zasiłkiem pogrzebowym. Oto co powinien zrobić rząd [OPINIA]

604
Podziel się:
Przedstawiamy różne punkty widzenia

Od 2011 r., czyli od 13 lat, wysokość zasiłku pogrzebowego nie uległa zmianie. Wciąż wynosi 4000 zł. Wkrótce to ma się zmienić. Jednak w rządzie nie ma zgody co do dokładnej wysokości i waloryzacji tego zasiłku. Oskar Sobolewski tłumaczy w opinii dla money.pl, dlaczego ten mechanizm powinien się pojawić.

Zamieszanie z zasiłkiem pogrzebowym. Oto co powinien zrobić rząd [OPINIA]
Resort pracy i finansów chciałyby różnych kwot zasiłków (East News, Tomasz Jastrzebowski, Reporter, Wojciech Olkusnik)

Według prognoz w 2024 r. w Polsce nastąpi ponad 425 tysięcy zgonów, a za niecałe 10 lat - ponad 460 tysięcy. Dla wielu Polaków opłacenie pogrzebu to olbrzymi wydatek, nierzadko wykraczający poza ich możliwości finansowe.

Od 2011 roku wysokość zasiłku pogrzebowego nie uległa zmianie i wciąż wynosi 4000 zł. Wiadomo, że podwyżka tego świadczenia nastąpi. To jedna z wyborczych obietnic Koalicji Obywatelskiej. Wciąż nie wiemy jednak, ile zasiłek dokładnie wyniesie. Dlaczego? Jest spór między resortami.

Wiosną do konsultacji społecznych skierowany został projekt ustawy resortu pracy mający podwyższyć zasiłek pogrzebowy do 7000 zł i wprowadzić mechanizm corocznej waloryzacji.

Ministerstwo Finansów natomiast zaproponowało niższą kwotę – 6450 zł i brak mechanizmu waloryzacji. Resort pracy nie chce ustąpić, opowiada się za pierwotną kwotą – 7000 zł wraz z mechanizmem waloryzacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wzrosną opłaty za pogrzeby i śluby? Ksiądz zaczyna delikatny temat

7000 zł zasiłku pogrzebowego. Ile będzie to kosztować budżet?

Zgodnie z projektem ustawy resortu pracy wysokość zasiłku pogrzebowego po zmianach ma wynosić 7000 zł i ta kwota ma podlegać corocznej waloryzacji od dnia 1 marca  o wskaźnik waloryzacji (to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w poprzednim roku kalendarzowym, ogłoszony przez prezesa GUS).

Jak wskazano w uzasadnieniu, wprowadzenie zmian spowoduje koszty w wysokości od 1,4 mld zł do 2,3 mld zł w skali roku.

MF: 7000 zł to za dużo. Wskazują na dodatkowy koszt

Ministerstwo Finansów przekonuje z kolei, że "zgodnie z deklaracją zawartą w '100 Konkretach na pierwsze 100 dni rządów', wysokość́ zasiłku pogrzebowego powinna być podwyższona od lipca 2024 roku maksymalnie do kwoty 6450 zł".

Tymczasem proponowana w projekcie kwota wynosi 7000 zł wraz z corocznym mechanizmem waloryzacji. Podniesienie wysokości zasiłku pogrzebowego z 6450 zł do 7000 zł, tj. o 550 zł oraz coroczna waloryzacja zasiłku to dodatkowy koszt w wysokości 7,4 mld zł (w latach 2024-2033). Rekomendowanym rozwiązaniem jest przyjęcie kwoty zasiłku pogrzebowego odpowiadającej wysokości 6450 zł bez mechanizmu waloryzacji – wskazuje MF.

Resort pracy odbija piłeczkę.

W ocenie tego ministerstwa "nie jest celowe zmniejszanie proponowanej kwoty zasiłku pogrzebowego zgodnie z uwagą ministra finansów, w szczególności że nowa kwota tego świadczenia ma obowiązywać po latach podwyższonej inflacji, która przełożyła się także na wzrost kosztów usług pogrzebowych.

Resort zwraca uwagę, że w obecnie obowiązującym stanie prawnym brak mechanizmu waloryzacji tego świadczenia spowodował jego powolną deprecjację". Ocenia, że waloryzacja przy zastosowaniu wskaźnika inflacji ogółem nie spowoduje znacznego zwiększenia wydatków na zasiłki pogrzebowe.

Należy również zauważyć, że pierwotnie zakładano, że zostanie wprowadzony mechanizm podwyższania kwoty zasiłku pogrzebowego przy zastosowaniu wskaźnika waloryzacji emerytur i rent od miesiąca, w którym przeprowadzana jest waloryzacja. Zatem obecnie proponowany wskaźnik, stanowiący odstępstwo od zasad waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych, jest przejawem kompromisu w celu zapewnienia corocznego wzrostu kwoty zasiłku pogrzebowego i utrzymania jego funkcji – tłumaczy MRPiPS.

Podwyżka zasiłku pogrzebowego jest wskazana

Przez ostatnie lata, m.in. w związku ze wzrostem kosztów pogrzebu oraz wysoką inflacją, realna wartość tego świadczenia mocno spadła. Jeszcze przed pandemią, w 2019 r., wskazywałem, że należy rozważyć podwyżkę zasiłku pogrzebowego.

Proponowałem, żeby wysokości zasiłku pogrzebowego powiązać np. z płacą minimalną, np. jako 150 proc. płacy minimalnej lub 175 proc. płacy minimalnej albo równowartością przeciętnego wynagrodzenia.

Jeżeli ustawodawca zdecydowałby się powiązać wysokość zasiłku pogrzebowego ze 150 proc. płacy minimalnej (4300 zł), to obecnie wzrósłby on do kwoty 6450 zł, ale od stycznia wynosiłby już prawie 7000 zł, dokładnie 6939 zł (zakładając, że płaca minimalna wynosić będzie od stycznia 2025 roku 4626 zł).

Od początku, kiedy projekt został opublikowany, dobrze oceniałem wprowadzony mechanizm waloryzacji tego świadczenia. Uważam, że nie powinien zostać usunięty.

Dzięki temu, że wprowadzony zostanie mechanizm waloryzacji, bez konieczności nowelizacji ustawy utrzymana zostanie wartość tego świadczenia.

Ponad 9000 zł za niecałe 10 lat?

Zakładając, że w przepisach zostanie jednak wprowadzony mechanizm waloryzacji, to wysokość zasiłku pogrzebowego przekroczy 8000 zł już w 2028 roku, a w 2033 roku sięgnie 9000 zł. Tak wynika z prognozy, która została wskazana w uzasadnieniu do projektu ustawy.

Mechanizm waloryzacji jest dobrym rozwiązaniem, dzięki któremu nie trzeba nowelizować ustawy, a wartość świadczenia utrzymuje się na tym samym poziomie.

W projekcie przewidziano, że ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Na etapie uzgodnień oraz prac legislacyjnych mogą się jeszcze pojawić poprawki do ustawy, co oznacza, że wysokość zasiłku, wprowadzenie mechanizmu waloryzacji a także moment wejścia w życie zmian może jeszcze ulec zmianie.

Liczba zgonów w Polsce wzrośnie

W najbliższych latach wzrośnie w Polsce liczba zgonów – wynika również z prognozy zawartej w uzasadnieniu do ustawy o zasiłku pogrzebowym. Nie powinna się jednak zbliżyć do rekordowego 2021 r.

  • W 2024 roku mamy odnotować ponad 425 tysięcy zgonów.
  • W 2030 roku będzie to już ponad 446 tysięcy.
  • W 2033 roku przekroczy 463 tysiące.

Dla porównania w 2023 roku, według danych GUS, odnotowano w Polsce 409 tysięcy zgonów. Natomiast w rekordowym 2021 roku – w trakcie pandemii w związku z nadmiarową liczbą zgonów – GUS odnotował prawie 520 tysięcy zgonów.

Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Oskar Sobolewski
KOMENTARZE
(604)
WYRÓŻNIONE
Pan
4 miesiące temu
Po przegranych wyborach morawiecki miał dodatkowo dwa tygodnie aby wam wszystko dać Nie powiedział ,że budżet państwa jest dziurawy jak sito Dzięki Tuskowi to państwo staje na nogi
Ono
4 miesiące temu
Jeszcze rok wytrzymamy daj boże jak istniejesz zabierzemy wam wszystko bo dług PiS trzeba spłacić
wal
4 miesiące temu
a kto ten zasiłek obniżył na 4000 zł czy to nie tusk przypadkiem ,czy nikt tego nie pamięta
NAJNOWSZE KOMENTARZE (604)
na żądanie
2 miesiące temu
Trzeba wreszcie uchwalić eutanazję dla starych i chorych.....ZUS też musi funkcjonować......
krakus
2 miesiące temu
Ja wam Tuska nie wybierałem.....
piniedzy ni m...
2 miesiące temu
Stare hasło wraca.....
Proste
2 miesiące temu
To niech Tusk odda co kiedyś zabrał....i tyle....
Siwy.
4 miesiące temu
Ale w 2011 uległa zmianie. Rudy obciął limit w myśl zasady piniendzy nie ma i nie będzie .Teraz koalicja 13 grudnia to samo ma na sztandarach.
...
Następna strona