- Problem niezaszczepionych obywateli nie tylko zagraża systemowi ochrony zdrowia, ale także finansom publicznym (możliwy kolejny lockdown generujący olbrzymie straty dla gospodarki) – to fragment stanowiska Rady Przedsiębiorczości, które zostało przekazane rządowi.
Dodano, że niezaszczepienie dostatecznej liczby osób może w bliskiej perspektywie wiązać się m.in. ze skutkami finansowymi prowadzącymi do upadku firm i likwidacji miejsc pracy.
Rada postuluje m.in. umożliwienie pracodawcom pozyskiwanie danych nt. szczepień. Proponuje wprowadzenie do kodeksu pracy zmian, które miałyby na celu m.in wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19 konkretnych grup zawodowych. Z kolei pracodawcy powinni mieć możliwość pozyskiwania danych na temat szczepień swoich pracowników i ich przetwarzania.
Przedsiębiorcy chcą też "zwolnienia przedsiębiorcy odmawiającego dostępu osobom nieszczepionym do świadczonych przez siebie usług z ewentualnych negatywnych konsekwencji na płaszczyźnie prawa cywilnego, prawa wykroczeń i innych przepisów". Słowem – możliwości odmowy świadczenia usług osobom nieszczepionym.
Rada rekomenduje też "niezwłoczne wprowadzenie Funduszu Kompensacyjnego wyłącznie dla szczepień przeciw COVID-19, który zapewni pacjentom środki prawne umożliwiające szybkie uzyskanie świadczenia pieniężnego w związku z zaistniałymi działaniami niepożądanymi spowodowanymi przez podanie szczepionki lub szczepionek".
Wskazuje też na organizowanie "szeroko zakrojonej akcji szczepień z wykorzystaniem 'szczepieniobusów', które będą docierały zarówno do miejsc pracy, jak również do mniejszych miejscowości". Zwrócono uwagę, że poziom zaszczepienia w wielu powiatach jest wciąż niski.
Jak czytamy w apelu Rady Przedsiębiorczości, szczepienia prowadzone w populacji dorosłych aktywnych zawodowo są interwencją nie tylko efektywną kosztowo, ale przynoszącą wymierne korzyści związane z oszczędnościami – zarówno dla pracodawców, jak i pracowników.