Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Paliwa w Polsce mogłyby być tańsze. Właśnie nadarza się okazja. Dlaczego nie są?

393
Podziel się:

Ceny ropy naftowej na rynkach światowych dają przestrzeń do najniższych cen od wielu kwartałów - mówi money.pl Dawid Czopek. Według wyliczeń eksperta paliwowego, litr oleju napędowego mógłby być tańszy o kilkanaście groszy. Wyjaśnia też, dlaczego paliwo nie tanieje tak mocno, jak mogłoby.

Paliwa w Polsce mogłyby być tańsze. Właśnie nadarza się okazja. Dlaczego nie są?
Ceny paliw w Polsce spadły (Pexels, Pixabay)

Mocny złoty i stosunkowo niskie ceny ropy naftowej nasuwają pytania o cenę paliwa na stacjach. Aktualny kurs ropy wynosi 280 zł za baryłkę, a kurs dolara wynosi 3,98 zł. Średnia cena paliw za luty to tymczasem 6,13 zł dla benzyny i 6,26 zł dla diesla.

Ropa i dolar staniały bardziej, paliwa mniej

W lutym zeszłego roku paliwa były nieco droższe. Benzyna 95 kosztowała średnio 6,39 zł, a diesel 6,69 zł. Jednak ropa naftowa była znacznie droższa - jej cena przekraczała 310 zł. A i sam dolar był mocniejszy. Nie dość, że wyceniany na około na około 4,10 zł, to jeszcze wcześniej był wyraźnie droższy. Pod koniec 2023 roku jego kurs spadał z jesiennego szczytu wynoszącego 4,37 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Znany biznesmen w mocnych słowach: "My już jesteśmy w cieniu"

Z powyższych obliczeń wynika, że ropa naftowa potaniała w rok o 9,68 proc., a dolar o 2,93 proc. Tymczasem średnia cena benzyny spadła o 4,07 proc., a diesla o 6,43 proc.

Są kraje, w których paliwo staniało bardziej. Czesi mają powody do radości

Sprawdziliśmy też, jak zmieniły się ceny w poszczególnych krajach na przestrzeni minionego roku. W tym wypadku musimy jednak sięgnąć po dane Komisji Europejskiej i ceny wyrażone w euro. Dla Polski średnia cena benzyny 95 wynosi 1,49 euro. W niektórych krajach regionu jest niższa - w Czechach wynosi 1,45 euro, w Bułgarii 1,28 euro. Ale bywa też wyraźnie droższe - na Słowacji kosztuje 1,58 euro, w Rumunii 1,52 euro, a w Niemczech utrzymuje się na znacznie wyższym poziomie wynoszącym 1,8 euro. 

Bardziej istotne jednak jest, jak ceny paliw zmieniły się w ciągu roku w ujęciu procentowym. I w tym wypadku są kraje, które odnotowały silniejszy spadek niż Polska. W naszym kraju wyniósł on 1,3 proc., podczas gdy w Czechach aż 3,3 proc., w Rumunii 5,5 proc., we Francji o 4,8 proc. Sąsiednie Niemcy odnotowały spadek o 1,6 proc. - również nieco silniejszy niż w Polsce. 

Czy marże producentów paliw mogły być niższe?

Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ i ekspert ds. rynku paliwowego, w rozmowie z money.pl potwierdza, że cena ropy wyrażona w złotym jest na stosunkowo niskim poziomie. Podkreśla, że teoretycznie cena ropy daje przestrzeń do najniższych cen od wielu kwartałów, wcześniej było bowiem drożej.

Dlaczego zatem paliwo gwałtownie nie tanieje? - Marże rafineryjne są obecnie dość wysokie. W przypadku diesla wynoszą ok. 20 dol./bbl (baryłka ropy naftowej - przyp. red.). W przypadku benzyny są umiarkowane - wynoszą ok. 9 dol. za baryłkę - mówi ekspert.

Można szacować, że Orlen ma obecnie całkiem spore marże na przerobie ropy na gotowe produkty. Przede wszystkim diesla. To może wypływać na cenę tego paliwa na poziomie 20-30 groszy - wylicza Czopek.

Innym istotnym składnikiem wpływającym na ceny paliw są premie lądowe. To różnica w hurtowej cenie paliwa kupowanego w Rotterdamie, a tego kupowanego w Polsce. - Są obecnie na nieznacznie wyższych poziomach niż w zeszłym roku, co również wpływa na cenę na stacjach na poziomie ok. 10 groszy - wylicza ekspert.

Hurtowe ceny benzyny 5,67 zł i diesla netto (5,96 zł) teoretycznie pozwalałyby na sprzedaż benzyny w cenie ok. 6 złotych i ON w cenie około 6,2-6,30 zł. A na najtańszych stacjach benzyna mogłaby kosztować nawet 5,8 zł, a diesel ok 6 zł - twierdzi Czopek.

O ile tańsze mogłoby być paliwo?

Biorąc wszystkie powyższe czynniki pod uwagę, Dawid Czopek wyliczył, czy paliwo mogłoby być odczuwalnie tańsze. - Teoretycznie, uwzględniając obecną sytuację rynkowo, paliwo mogłoby kosztować trochę mniej - ale mówimy tutaj o maksymalnie kilkunastu groszach - tłumaczy.

- Stosunkowo wysoka cena diesla może wynikać z sezonowości - obowiązują dość wysokie marże rafineryjne. Moim zdaniem sytuacja może się nieco poprawić na wiosnę. Ale jednocześnie może nastąpić zwiększenie marży na benzynie, co również byłoby efektem sezonowym - dodaje ekspert.

Oczywiście, są stacje, które mają spore marże. Paliwo kosztuje tam powyżej 6,5 zł. Najczęściej jednak starają się one przyciągnąć klientów promocjami. Ostatnio wiele sieci promuje swoje aplikacje, gdzie korzystając z nich można dostać, na różnych zasadach, od 10-30 groszy zniżki na litrze - dodaje analityk.

Dodaje, że przykładem są Czechy, gdzie bez podatków paliwo jest w porównaniu z Polską tańsze o 15-30 groszy. Tej różnicy nie da się jednak bezpośrednio "przeliczyć" na polskie warunki z uwagi na różnice podatkowe.

Paliwo w Polsce może stanieć

Urszula Cieślak, analityk w rozmowie z money.pl podkreśla, że paliwo obecnie jest w trendzie spadkowym.

Jeśli porównamy Polskę i kraje takie jak Czechy, Słowacja, Niemcy, to wszędzie widać delikatny spadek cen. Wynosi kilka, kilkanaście groszy w przestrzeni ostatnich tygodni. W wielu krajach dzieje się więc dokładnie to, co u nas. W Polsce ceny detaliczne spadają od mniej więcej 20 stycznia - z tygodnia na tydzień. I to jest skala porównywalna do tego, co się dzieje u naszych sąsiadów - mówi Urszula Cieślak.

Ekspertka wyjaśniła też, czy marże producentów paliw faktycznie mogą być wyższe. - Marże porównywane rok do roku, mogą być wyższe. Bo obciążenie działalności jest coraz większe, w związku z czym nie można oczekiwać, że marża na paliwach zawsze będzie jednakowa, czy dzisiaj, czy rok, czy pięć lat temu - wskazuje ekspertka.

I wyjaśnia przyczyny. - Inflacja, którą notowaliśmy w ostatnich latach, dotyka wszystkich. Dotyka też przedsiębiorców prowadzących działalność w postaci stacji paliw. Z tych powodów proste porównywanie też do tego, co było przed rokiem, może się mieć nijak do ekonomicznej rzeczywistości. Trzeba też przyznać, że nie widać, by marże były nadmiernie wysokie - mówi analityczka.

Podkreśla też, że spadki na stacjach nie postępują w równym tempie.

Nie u wszystkich to tańsze paliwo, wynikające z niższych cen hurtowych, jest jeszcze brane pod uwagę. W ciągu ostatnich kilku dni ceny benzyny w hurcie spadły, co jeszcze się nie wszędzie przełożyło się na ceny na stacjach - podsumowała ekspertka.

Czy Orlen może obniżyć marże? "Ceny podążają za notowaniami"

Spytaliśmy też eksperta, czy Orlen mógłby zrobić coś, by obniżyć ceny paliw. - Orlen w czwartek opublikował wyniki. Widać w nich, że segment rafineryjny wypadł raczej słabo, a segment detaliczny dobrze. Jednocześnie te dane są zgodne z tym, co widzieliśmy w tych aspektach w ubiegłych latach - ocenia Dawid Czopek.

W odpowiedzi na zapytanie money.pl biuro prasowe Orlen informuje, że opublikuje nową modelową marżę petrochemiczną już za luty 2025 r., a dla porównania uzupełnione zostaną również dane za 2024 r.

Spółka odpowiedziała też na pytanie o to, czy ceny paliw na stacjach Orlen nie powinny być niższe z uwagi na zarówno tanią ropę jak i mocnego złotego?

Ceny paliw nie tylko w Polsce, ale na całym świecie są pochodną cen hurtowych, które kształtują niezależne czynniki makroekonomiczne, takie jak giełdowe notowania gotowych produktów paliwowych i relacje kursów walut. Spółka na bieżąco monitoruje te czynniki i dostosowuje do nich poziom swoich cen hurtowych - twierdzi przedstawiciel spółki.

Orlen informuje, że zaopatruje się w gotowe paliwa na międzynarodowym rynku ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia), gdzie w lutym br. cena za olej napędowy była na stabilnym poziomie, notując w ostatnim czasie nieznaczny spadek.

- Ceny hurtowe podążały za notowaniami, w efekcie czego niższe były także ceny detaliczne na stacjach Orlen, odpowiednio o 11 gr dla benzyny i o 12 gr dla oleju napędowego - informuje biuro prasowe.

Spółka zapewniła też, że w miarę możliwości, jakie wyznacza rynek, stara się, aby ceny oferowanego paliwa były jak najbardziej atrakcyjne dla klientów.

Aktualnie, jak pokazują dane e-petrol i Komisji Europejskiej, ceny paliw w Polsce pozostają jednymi z najniższych w Europie. Za litr benzyny obecnie trzeba zapłacić średnio 6,19 zł, z kolei za litr oleju napędowego kierowcy w Polsce płacą średnio 6,34 zł - podkreśla Orlen.

Co z wyborczą obietnicą Tuska?

Ceny benzyny są istotne w kontekście politycznych deklaracji. W czerwcu 2022 roku Donald Tusk w wywiadzie dla portalu natemat.pl deklarował konieczność natychmiastowej redukcji marż Orlenu i Lotosu. Zapewnił, że po objęciu stanowiska premiera cena benzyny spadłaby do poziomu 5,19 złotych za litr.

O realizację deklaracji był pytany przez dziennikarzy m.in. w kwietniu 2024 roku, kiedy był już premierem. - Te słowa padły dokładnie wtedy, kiedy pan Obajtek jako prezes Orlenu bawił się cenami w zależności od tego, co się opłacało PiS-owi, a raczej — co się nie opłacało, dokładnie wtedy benzyna mogła kosztować 5,19 zł - mówił.

- Ja nie biorę odpowiedzialności za ceny benzyny, to nie jest decyzja premiera - mówił szef rządu.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(393)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
DAREK
1 tyg. temu
USA chcą opuścić ONZ i NATO . Podobnie było przed II wojną światową , gdy Roosevelt opuścił Ligę Narodów .
Remigiusz L.
1 tyg. temu
Ciekaw ja kupowalem dzisiaj paliwo po 5,67 na jednej stacji mozna a na innych drozsze o 60 groszy
Bogusław I.
1 tyg. temu
Jak ceny paliw na światowych rynkach spadają, to u nas na stacjach obniżka po kilku tygodniach. Jak ceny rosną, to stacje reagują natychmiast.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Rtm Pilecki
1 tyg. temu
Prezydenta w Polsce wskaże Trump po konsultacjach z Orbanem i Putinem i będzie to dr Karol Nawrocki. Polexit NATYCHMIAST to konieczność. Polska w zamyśle Elona Muska to kraj neutralny, poza NATO i Unią Europejską, z gospodarką pełniącą funkcje służebne wobec dominujących w regionie gospodarek Węgier i Białorusi. Tylko obywatelski kandydat na prezydenta jest w stanie zrealizować to zobowiązanie. Przegraliście, Niemcy
przypominajka
1 tyg. temu
W niedzielę na tacy w kościele widziałem głównie dziesięciozłotówki. Kilka lat temu były to dwuzłotówki. Więc nie udawajmy, że paliwo jest drogie, ok?
graba
1 tyg. temu
Gdyby PiS nie wyprzedał Lotosu, to byłaby konkurencja zamiast monopolu, więc paliwo byłoby tańsze
NAJNOWSZE KOMENTARZE (393)
anna
6 dni temu
100 konkretów w 100 przekrętów!
max
6 dni temu
tusk musi się nachapać PO 8latach posuchy
Realista
6 dni temu
Ja jeżdżę elektrykiem mam gdzieś te wasze paliwa co trują atmosfere niech nawet kosztują i 100zł za liter
Gość
7 dni temu
Jak wygra Trzaskowski to benzyna może być i po 10 złotych.
Marek
7 dni temu
Haha najlepsza była wypowiedź Obajtka....Orlen łupi Polaków drogim paliwem. Ciekawe komu on sprzedawał paliwo po 7-8 zł.
...
Następna strona