Kwoty jakie popłynęły do firm w ramach pomocy publicznej są rekordowe. Ale trudno się temu dziwić, skoro uruchomiono je w szczególnych warunkach - miały ratować polskie firmy, które ucierpiały z powodu korononawirusa.
O jakich pieniądzach mówimy. Z danych udostępnionych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Dziennikowi Gazecie Prawnej wynika, że w pandemicznym 2020 roku do firm działających w Polsce popłynęło w sumie 132,2 mld zł w ramach pomocy, z czego 124,2 mld zł w ramach publicznej i 8 mld zł jako wsparcie de minimis.
Jak wylicza DGP, to o ponad 3,5 razy więcej niż w 2019 roku, kiedy przedsiębiorstwa otrzymały łącznie 36,4 mld zł.
To jednak informacje wstępne i mogą jeszcze ulec zmianie. Jak zaznacza UOKiK, tak wysoka kwota to efekt pomocy kryzysowej, która została wypłacona firmom w związku z sytuacją wywołaną COVID-19. Chodzi o pomoc zatwierdzoną decyzjami Komisji Europejskiej.
Jak donosi DGP, w ramach pomocy publicznej na wsparcie kryzysowe poszło w sumie 92,9 mld zł. Pozostałe 31,3 mld zł to inna pomoc, jak rekompensaty, dotacje, refundacje.