Wspomniane kraje chcą odizolować Rosję od łańcucha dostaw tak szybko, jak to możliwe. Jednak nie przedstawiono jeszcze konkretnych planów realizacji tego celu. "Nawet pośród zachodnich sankcji w związku z wojną, państwowy gigant nuklearny Kremla, Rosatom Corp. pozostał największym na świecie eksporterem reaktorów i paliwa" – czytamy w artykule Bloomberga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W oświadczeniu przekazano, że porozumienie zostanie wykorzystane jako podstawa do całkowitego wypchnięcia Putina z rynku paliwa jądrowego.
"Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy od ponad roku rozważają wprowadzenie ostrych sankcji wobec rosyjskiego sektora jądrowego, ale nie udało im się osiągnąć porozumienia. Obawiają się, że odcięcie ich własnego przemysłu jądrowego od rosyjskich dostaw byłoby zbyt bolesne ekonomicznie. Rosatom dostarczył w 2021 roku około jednej czwartej wzbogaconego uranu potrzebnego dla 92 reaktorów w Stanach Zjednoczonych. W Europie przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, które wytwarzają energię dla krajów z około 100 milionami mieszkańców, nadal polegają na tej firmie" – czytamy w artykule.
– Rosja pokazała, że jest niewiarygodnym dostawcą - powiedziała sekretarz energii Stanów Zjednoczonych Jennifer Granholm.– Narody muszą przerobić globalne łańcuchy dostaw energii jądrowej, aby współpracować z firmami i krajami, które podzielają ich wartości – dodała.
G7 chce utrzymania limitu cen ropy
Jak podaje Reuters, powołując się na urzędnika, kraje G7 chcą utrzymać limit cenowy wynoszący 60 dol. za baryłkę rosyjskiej ropy mimo rosnących cen tego surowca i wezwań niektórych krajów do obniżenia limitu cenowego, który miałby ograniczyć dochody Rosji.
G7 i Australia podjęły decyzję o utrzymaniu limitu w ciągu ostatnich kilku tygodni po przeglądzie ceny 60 dolarów – ustalonej w grudniu w celu zmniejszenia zdolności Moskwy do finansowania wojny na Ukrainie.
"Urzędnicy koalicji stwierdzili, że limit cenowy działa zarówno w celu ograniczenia dochodów Rosji, jak i utrzymania stabilności rynku energetycznego, ale powiedzieli, że będą kontynuować koordynację w celu zapewnienia skutecznego monitorowania i egzekwowania, dodał urzędnik" – czytamy w artykule Reuters.