W czwartek minister finansów Andrzej Domański i szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna przedstawili propozycje zmian w składce zdrowotnej płaconej przez przedsiębiorców. Jeśli te zmiany weszłyby w życie, składka od początku 2025 r. wynosiłaby w podstawowej wysokości 9 proc. liczonych od 75 proc. płacy minimalnej. W przypadku przedsiębiorców rozliczających się podatkiem linowym lub ryczałtem składka może wzrosnąć po przekroczeniu limitów, których wysokość jest uzależniona od średniego wynagrodzenia.
Na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie poseł Polski 2050-Trzeciej Drogi Mirosław Suchoń podkreślał, że zmiana rozliczania składki zdrowotnej była jednym z podstawowych postulatów jego ugrupowania. Według posła "jest wiedzą powszechną, że ta forma rozliczania składki, jaka została wprowadzona Polskim Ładem przyczyniła się do poważnych turbulencji w polskiej gospodarce".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według niego działania Ministerstwa Finansów (kierujący nim Andrzej Domański należy do Koalicji Obywatelskiej) pokazują, że ugrupowania w rządzącej koalicji potrafią rozmawiać, nawet gdy różnią się między sobą.
Polska 2050: skorzystać powinni nie tylko przedsiębiorcy
Z kolei Ryszard Petru, inny z posłów Polski 2050-TD, podkreślał, że "składka i jej obniżka musi dotyczyć również pracowników", a nie tylko przedsiębiorców. Dlatego jego formacja proponuje trzy poziomy składki ryczałtowej w zależności od przychodu, a swoje propozycje wyśle do MF.
Petru przyznał, że propozycja jego ugrupowania oznacza dużo wyższe koszty zmian w składce zdrowotnej, ale zapewnił, że Polska 2050 wie, "gdzie te oszczędności znaleźć".
Trzy progi
Jak tłumaczył Petru, jego ugrupowanie proponuje, by składka dla osób przy przychodzie rocznym do 85 tys. zł (byłaby to składka zarówno dla pracowników, jak i przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych) wynosiła 300 zł miesięcznie. Tyle samo płaciliby podatnicy płacący podatek liniowy o przychodzie do 120 tys. zł rocznie.
Przy drugim progu - dla płacących podatek liniowy przy rocznym przychodzie powyżej 120 tys. oraz między 85-300 tys. rocznie u pracowników i przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych - składka wynosiłaby 525 zł miesięcznie.
Ostatnia grupa - o przychodzie rocznym powyżej 300 tys. zł, przedsiębiorcy płacący podatek liniowy, a także pracownicy i przedsiębiorcy rozliczających się na zasadach ogólnych - płaciłaby 700 zł miesięcznie.