Ofertę wynajmu mikrokawalerki w centrum Gdańska zamieściła w serwisie OLX firma Citystay, która zajmuje się wynajmem mieszkań na terenie Trójmiasta. "Mamy do zaoferowania świetną, funkcjonalną kawalerkę typu Studio. Przestrzeń została zaprojektowana z myślą o każdym detalu" - czytamy w ogłoszeniu.
Wynajem jest możliwy w terminie od 25 września tego roku do 25 czerwca 2023 roku, czyli w okresie typowym dla studentów. Koszt wynajmu tego lokalu to 1,4 tys. złotych dla wynajmującego i 500 zł na opłacenie rachunków - razem 1,9 tys. złotych. Do tego trzeba na start dorzucić 2,5 tysiąca złotych kaucji.
Zgodnie z opisem lokal mieści się w kamienicy i ma 10 metrów kwadratowych powierzchni. "Kawalerka składa się z aneksu kuchennego z wyposażeniem. Spanie na antresoli. W mieszkaniu znajduje się również łazienka z prysznicem" - wylicza wynajmujący. Ofert o takim metrażu firma ma więcej, jednak ta jest szczególna ze względu na aranżację wnętrza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak na przestrzeni 10 metrów można pomieścić funkcje, które zwykle potrzebują całego mieszkania? Trzeba dobrze przemyśleć wykorzystanie każdego centymetra i bez wątpienia tutaj mamy z tym do czynienia - i to aż do przesady. Przeglądając udostępnione w ofercie zdjęcia tej mikrokawalerki trudno nie odnieść wrażenia, że życie na takiej przestrzeni może nie należeć do najbardziej komfortowych.
Do łóżka przez kuchenny blat
Największą uwagę zwraca umieszczenie łóżka i to, jak się do niego wchodzi. Mieści się ono bowiem pod samym sufitem, na niewielkiej antresoli, na którą wchodzi się nie po standardowej drabince czy schodkach, a nietypowych stopniach, przechodzących przez kuchenny blat. Idąc spać, najemca będzie więc stawiał stopy dosłownie kilka, kilkanaście centymetrów od płyty grzewczej, na której będzie wcześniej przygotowywał posiłki (o ile oczywiście będzie się stołował w mieszkaniu) i kilkadziesiąt centymetrów od zlewozmywaka.
Zlewozmywak będzie także towarzyszył najemcy podczas pracy "za biurkiem". Niewielki blat z krzesłem mieści się bowiem zaraz obok niego, po przeciwnej niż płyta grzewcza stronie. W mikrokawalerce znalazło się też miejsce na kilka szafek i szafek kuchennych.
Sporą część metrażu zajmuje też łazienka - jest to osobne pomieszczenie, wydzielone z tych 10 metrów. Ma ona wszystko, czego potrzeba: toaletę, umywalkę i kabinę prysznicową, i trzeba przyznać, że na zdjęciach prezentuje się bez zarzutu. Zresztą cały lokal jest w dobrym stanie technicznym i wizualnym.
Chętni się znajdują
Pytanie o komfort użytkowania, zwłaszcza o wchodzenie do łóżka po kuchennym blacie, pozostaje. Jak jednak pisaliśmy na początku 2021 roku, znajdują się chętni nawet na jeszcze mniejsze mieszkania. Lilia Charnik, lokatorka 9-metrowej mikrokawalerki w Poznaniu, tłumaczyła, że na takim metrażu też da się żyć - o ile jest to życie w pojedynkę i spotyka się ze znajomymi w mieście lub chodzi w gości. I o ile jest to rozwiązanie tylko na pewien czas.
Jednak ani 10-, ani 9-metrowe mikromieszkanie to i tak nie jest rekord. Jak pisaliśmy pod koniec kwietnia, na warszawskim Żoliborzu pojawiło się ogłoszenie wynajmu zaledwie 7-metrowej kawalerki.
Przypomnijmy, zgodnie z polskim prawem budowlanym, aby lokal mógł spełnić definicję mieszkania, musi mieć powierzchnię co najmniej 25 metrów kwadratowych.