"Program został wdrożony w pełni zgodnie z wymogami prawa i sposób bezpieczny. Dlatego wykażę przed sądem w ramach złożonego pozwu przeciwko Prezesowi Marianowi Banasiowi, że mówi nieprawdę i tym samym działania niezgodnie z ustawą o NIK oraz intencjonalnie narusza dobre imię PFR i jego zespołu. Nie ma na to zgody! A dzisiejszy atak Prezesa NIK tylko dostarczył dodatkowych argumentów" - zapowiedział na platformie X Paweł Borys.
To odpowiedź na wnioski po kontroli Naczelnej Izby Kontroli programu rządowej tarczy antykryzysowej dla przedsiębiorców. "NIK przygotowuje zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o działania prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju" - poinformowała w czwartek NIK.
Zgodnie z art. 15 ustawy o NIK jej prezes składa przysięgę, że będzie wypełniał obowiązki "bezstronnie i z najwyższą starannością". Tymczasem przykład Tarczy Finansowej PFR pokazuje, że wszystko jest postawione na głowie - grzmi Paweł Borys.
Jak dalej dowodzi, kontrolerzy NIK w żadnym opublikowanym raporcie z kontroli nie ocenili negatywnie działań PFR, a w zdecydowanej większości były to oceny pozytywne. "Tymczasem od wielu miesięcy Prezes Marian Banaś udziela wypowiedzi, naruszając nasze dobre imię" - pisze szef Funduszu.
Jak twierdzi, prezes NIK wprowadził Sejm w błąd, przedstawiając fałszywe informacje i oskarżenia.