Paweł Kukiz we wtorek 19 lipca w rozmowie z Radiem Wrocław był pytany, na jakim etapie jest skierowany w listopadzie ubiegłego roku do Sejmu projekt ustawy o sędziach pokoju oraz "na kiedy umówił się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na jej wdrożenie".
Zostają nam właściwie maksymalnie dwa miesiące. Jakiś miesiąc temu mówiłem, że 2-3 miesiące oczekujemy na wdrożenie tej instytucji, uchwalenie ustawy, a już miesiąc minął, więc zostają dwa. Później po prostu przestaniemy głosować z Prawem i Sprawiedliwością, jeśli PiS nie zagłosuje czy wstrzyma procedowanie tej ustawy - wyjanił lider Kukiz'15.
Kukiz o wynik głosowania jest spokojny
Jednak o wynik głosowania nad ustawą "szczególnie się nie boi", jeżeli PiS zachowa dyscyplinę. Podkreślił, że w takim wypadku ewentualny sprzeciw Solidarnej Polski nie pogrzebie tego projektu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlatego że Władysław Kosiniak-Kamysz i Polskie Stronnictwo Ludowe gwarantują, że będą głosować za [...] wprowadzeniem instytucji sędziów pokoju w życie - zdradził Paweł Kukiz.
Podkreślił, że rozmawiał ostatnio w sprawie poparcia m.in. z liderem PSL. A Ludowcy w Sejmie - jak zauważył - "mają szabel więcej niż Ziobro", więc minister sprawiedliwości "nie jest szczególnie [...] do tej ustawy potrzebny".
Natomiast [Zbigniew Ziobro - przyp. red.] musi być przygotowany na to, że jeśli będzie blokował nadal tych sędziów pokoju, no to ja nie będę podnosił ręki za jego jakimiś pomysłami reformy sądownictwa - stwierdził.
Wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości?
Paweł Kukiz później znów powtórzył, że PiS ma czas do końca września na uchwalenie ustawy o sędziach pokoju. Jeżeli tego nie zrobi, to przestanie on z nimi głosować. - Kto wie, czy nie złożymy wtedy wotum nieufności dla pana ministra Ziobry, wspólnie oczywiście z opozycją, bo w trójkę tego nie jestem w stanie zrobić - podsumował.
Wniosek o uchwalenie wotum nieufności może złożyć do marszałka Sejmu grupa co najmniej 69 posłów, natomiast Koło Poselskie Kukiz'15 - Demokracja Bezpośrednia ma 4 posłów.